Informację o całym zdarzeniu policjanci z Wyszkowa (woj. mazowieckie) otrzymali w czwartek, kilka minut po godz. 6 rano. Ze zgłoszenia wynikało, że młody mężczyzna wszedł na ołtarz jednego z wyszkowskich kościołów i wyjął z tabernakulum konsekrowane komunikanty, z których cześć zjadł, a cześć rozsypał na podłodze.
- Mężczyzna zakłócał porządek w świątyni, śmiał się, siadał na wielbłąda znajdującego się przy szopce bożonarodzeniowej i przeszkadzał przebywającym w kościele parafianom - informuje sierż. szt. Marta Gierlicka.
21-latek został zatrzymany kilka minut po zgłoszeniu i trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. - Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gm. Zabrodzie odpowie za naruszenie prawa ochrony uczuć, miejsc, obrzędów religijnych, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch - precyzuje sierż. szt. Marta Gierlicka.