17-latek wyskoczył w środę z okna XXIII Liceum Ogólnokształcącego im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Lublinie. Prawdopodobnie chciał popełnić samobójstwo. - Uczeń wyskoczył podczas lekcji, w czasie gdy w klasie przebywał jeden z nauczycieli - poinformowała nas jedna z uczennic szkoły.
- Do zdarzenia doszło o 14.30. Poszkodowanym jest chłopak urodzony w 1999 r. - mówi Kamil Gołębiowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Na miejsce zdarzenia udali się policjanci i karetka pogotowia. - Widziałam pod szkołą karetkę, ale nie wiem co się stało. Sama się nad tym zastanawiałam. Pewnie wydarzył się jakiś wypadek, ale nie wiem kto ucierpiał - opowiadała nam dziś uczennica pobliskiego Gimnazjum nr 18.
- Chłopak wyskoczył z pierwszego piętra szkoły. Potem został przewieziony do szpitala. Po całym zdarzeniu był cały czas przytomny - dodaje Gołębiowski, ale nie zdradza jakich obrażeń doznał 17-latek.
Dlaczego nastolatek postanowił targnąć się na swoje życie? - Będziemy to ustalać i badać wszystkie okoliczności zdarzenia - kwituje Gołębiowski.
Jak nieoficjalnie udało się nam ustalić, powodem skoku z okna mogły być kłopoty w szkole. - Z tego co słyszałem, chłopak nie zdałby do następnej klasy. Chociaż do końca roku zostało jeszcze trochę czasu, wiedział już, że będzie miał problemy z klasyfikacją w tym roku szkolnym - mówi nam anonimowo jeden z uczniów liceum. - Nie wiem do końca, o którym uczniu mowa, ale taki “wyczyn” świadczy o tym, że chyba miał słabą psychikę - dodaje inny z uczniów XXIII LO .
O sprawie słyszeli również mieszkańcy kamienicy przy ul. Poniatowskiego. - Myślę, że nie stało mu się nic poważnego. Jeśli chciał się zabić to wybrał nie najlepsze miejsce, by to zrobić. Przecież budynek szkoły nie jest za wysoki, a teren przed szkołą zarośnięty jest trawą - mówiła jedna z kobiet mieszkających naprzeciwko szkoły.
Monika Wrona, dyrektor XXIII LO, potwierdziła jedynie, że zdarzenie miało miejsce w środę na terenie szkoły. Jednak stwierdziła, że sprawa jest zbyt świeża i nie ma zamiaru jej na razie komentować.