BBC relacjonuje, że w poniedziałek rano do pubu dotarł pług śnieżny, który oczyścił drogę.
Pub położony jest na wysokości 528 metrów n.p.m. W sobotę obiekt otaczał niemal metr śniegu.
Menedżerka lokalu, Nicola Townsend, relacjonowała, że goście że w pełni wykorzystali nieplanowaną przerwę i pozostali w dobrych nastrojach przez cały czas. – Wszyscy nasi goście byli po prostu wspaniali, więc mieliśmy niesamowite szczęście. Byli bardzo wspierający, wyrozumiali i cierpliwi – mówiła. Dodała, że klienci pomagali przy zmywaniu naczyń i czyszczeniu stołów. Przekazała też, że klienci zaprzyjaźnili się ze sobą i wspólnie oglądali filmy, grali w gry towarzyskie i słuchali zespołu, który został uwięziony w pubie wraz z nimi. Powiedziała także, że „jedna z uwięzionych w pubie kobiet deklarowała, że nie chce go opuszczać”.
Jednym z gości, którzy utknęli w pubie, był Martin Overton. BBC powiedział, że byli pod dobrą opieką i poznali nowych przyjaciół. – Były instrumenty i gry. Pod wieloma względami był to wyjątkowy i przyjemny weekend, ale myślę, że wszyscy jesteśmy gotowi do powrotu do domu – mówił.
