Zabójca Adamowicza na cztery tygodnie trafi pod obserwację psychiatrów

Jacek Wierciński
Dokąd powinien zostać skierowany Stefan W. - przed sąd czy do szpitala na leczenie? Na to pytanie odpowiedzieć mają biegli, którzy przez 4 tygodnie będą obserwować 27-letniego zabójcę prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w zamkniętym ośrodku. Mężczyzna twierdzi, że dowody jego zbrodni zostały sfałszowane. O obserwacji sądowo-psychiatrycznej sąd zdecydował w czwartek 21 marca.

Lekarze uznać mogą, że powinien zasiąść na ławie oskarżonych lub - że w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny, co wyklucza odpowiedzialność karną i oznacza leczenie.

Postanowienie sądu o skierowaniu zamachowca, który 13 stycznia ciosami noża zamordował Adamowicza, zapadło po niejawnym posiedzeniu. Na salę Stefan W. doprowadzony został specjalnym, niedostępnym dla dziennikarzy korytarzem prosto z aresztu przy ul. Kurkowej.

- Wyraził wolę, że może zostać zbadany – mówił o postawie Stefana W. na posiedzeniu jego obrońca mecenas Artur Kotulski i przyznał, że mężczyzna złożył wyjaśnienia, jednak nie chciał powiedzieć o nich nic więcej.

Adwokat Jerzy Glanc, pełnomocnik rodziny zmarłego prezydenta mówił o "niestandardowym zachowaniu" 27-latka na sali rozpraw. Również nie chciał jednak wypowiedzieć się na ten temat szerzej określając tylko generalnie wypowiedzi W. jako brzmiące "nieprawdopodobnie". - Trudno mi ocenić czy to, co mówił, to była jego gra zmierzająca do tego, żeby dać dodatkowy materiał do oceny jego zdrowia psychicznego, czy też rzeczywiście było to wywołane jego schorzeniami. W tym zakresie dopiero opinia biegłych po obserwacji psychiatrycznej może dać odpowiedź – zaznaczył mecenas.

- Stefan W. odpowiadał na pytania sądu bardzo składnie. Nie widać było po nim specjalnych emocji. Myślę, że wie co się wokół niego dzieje i wie w jakim posiedzeniu brał udział – to napewno - powiedziała z kolei prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska, która wskazała, że 27-latek twierdził, że świadczące o jego odpowiedzialności za zbrodnię dowody (również nagrania telewizyjne) "zostały sfałszowane” . - Cały czas utrzymuje, że tego nie zrobił. Nie przyznaje się do winy – dodała przedstawicielka oskarżenia.

Prokurator poinformowała nas, że do przeprowadzenia badań powoła zespół złożony - minimum - z 2 psychiatrów i psychologa. Na wniosek placówki, w której będzie się odbywała obserwacja, sąd może przedłużyć ją maksymalnie do 28 dni.

Wiadomo, że u Stefana W. zdiagnozowana była wcześniej schizofrenia paranoidalna i był on leczony m.in. w okresie pobytu w jednostkach penitencjarnych, gdzie odsiadywał wyrok 5,5 roku więzienia za napady na placówki bankowe.

ŚMIERĆ PREZYDENTA GDAŃSKA PAWŁA ADAMOWICZA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Zabójca Adamowicza na cztery tygodnie trafi pod obserwację psychiatrów - Dziennik Bałtycki

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
te niezawisłe sądy
Lekarze uznać mogą, że był niepoczytalny, co wyklucza odpowiedzialność karną i oznacza bezkarność.
d
dsddd
Gdzie można obejrzeć nagranie wideo z procesu? Bedą ukrywac i chronić mordercę?
W
Waldi
Witam Moim Zdaniem Bardzo dobrze się stało że sąd wydał taką decyzję że Stefan W. Zabójca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na 4 tygodnie trafi na obserwację psychiatryczną mam nadzieje że tam lekarze dojdą do tego na co cierpi Stefan W. i podejmą dalsze kroki co do jego przyszłości choć wiem że to już nie zwróci życia Prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi oraz nie zwróci spokoju rodzinie Prezydenta Gdańska której bardzo współczuje sytuacji w jakiej się znalazła ale również bardzo współczuje Rodzinie Stefana W. Tego z jakim Jażmem musi żyć po tym co zrobił Stefan W.
Naprawdę coś tu nie zadziałało odpowiednio moim zdaniem można było uniknąć tej tragedii.
G
Gość
Ten zabójca lepiej obserwuje was i może byc szybszy niż wasze myślijego choroba to nienawiść i nieztealizowanie nie trzeba go obserwować by stwierdzić ze jest i będzie tylkp groźniejszy !!
G
Gość
Od morderstwa Adamowicza rozpoczeła się kampania wyborcza .Z tego co podają środki masowego przekazu ten człowiek jest chory psychicznie i powinien być leczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym .Ale jest to bez znaczenia ,bo cała sytuacja jest tylko paliwem polityczno-wyborczym .Tak zostanie to wszystko rozegrane ,aby ten kto jest silniejszy zyskał na skazaniu mordercy ,bądz na jego niepoczytalności .Odpowiedni przekaz medialny w różnych ,nielubiących się stacjach TV z właściwą narracją załatwią sprawę .Kto głupszy da się nabrać .Swoją drogą jak się nie wstydzą politycy tak rozgrywać ludzką tragedią .Najpierw spychali Adamowicza na margines odcinając się od niego ,pózniej wychwalali zmarłego pod niebiosa siedząc na pogrzebie w pierwszych rzędach .Zapewne zmienią front jeszcze nieraz ,w zależności z której strony zawieje mocniej ...
J
Johny
Powinny go przesluchać służby w sprawie programiwanis jego umysłu przez morderców ze Służby więziennej z kurkowej
Wróć na i.pl Portal i.pl