- Podejrzany o zabójstwo w Poznaniu został zatrzymany - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - To 36-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali go w lesie koło Kórnika.
Poszukiwania mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo w Poznaniu trwały od nocy ze środy na czwartek. Policjanci obawiali się, że może on uciec z Polski - kilka dni temu przyleciał do Poznania ze Szkocji. Tam na co dzień mieszka i pracuje.
Mężczyzna w chwili zatrzymania wysiadł z samochodu z nożem w ręce - policjanci szybko go obezwładnili.
Z naszych informacji wynika, że w 2000 roku był notowany za kradzież.
Do tragedii na Winogradach doszło późnym wieczorem w środę, tuż przed godziną 23 w rejonie ulic Pasieka i Pszczelna. Na ulicy znaleziono 30-letniego mężczyznę z ranami kłutymi i ciętymi. Wezwana na miejsce załoga karetki ratunkowej stwierdziła zgon.
Wkrótce potem w budynku znaleziono również 26-letnią kobietę. Ona również była ranna, również u niej stwierdzono rany kłute i cięte. W tej chwili kobieta jest w szpitalu, jest przytomna ale w szoku, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rzecznik policji poinformował, że mężczyzna został znaleziony kilkadziesiąt metrów od domu, w którym znaleziono ranną kobietę. Z naszych informacji wynika, że para mieszkała razem, a motywem zabójstwa mogła być zazdrość. Policja tej wersji jednak nie potwierdza...
Z naszych informacji wynika, że zabity mężczyzna był związany z poznańską firmą motoryzacyjną.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!