Countach czyli zachwyt
Kiedy pierwszy egzemplarz samochodu był już gotowy i stał w fabryce z podniesionymi drzwiami, brakowało mu już tylko nazwy. Wtedy jeden z pracowników na jego widok miał krzyknąć „Countach!”, co we włoskim dialekcie jest określeniem wyrażającym zdumienie, absolutny zachwyt. Feruccio Lamborghini także był zachwycony - tak właśnie miała zostać ustalona nazwa dla nowego, doskonałego samochodu.
Jeżeli chodzi o Lamborghini Countach, wyprodukowano ich w sumie mniej niż 2000 egzemplarzy, więc na dobrą sprawę los niemal każdego można prześledzić. Ten konkretny model, powstały w 1986 roku, został pierwotnie zarejestrowany w Miami. Samochód był używany do kręcenia reklamowych sesji zdjęciowych, a następnie wieść o nim zaginęła.
Lamborghini świętuje w 2023 roku 50. rocznicę rozpoczęcia produkcji modelu Countach.
Jak odkryto samochód?
"CURATED" to oddany zespół z Miami specjalizujący się w odnajdywaniu, kupowaniu, odrestaurowywaniu i sprzedaży najwspanialszych samochodów na świecie, od zabytkowych, wyścigowych samochodów Lamborghini po klasyczne, ekskluzywne Ferrari.
John Temerian z programu "CuratedTV" przyznał, że auto odkrył przypadkiem na Instagramie. Zwrócono się do właściciela, który początkowo niechętnie dzielił się informacjami o samochodzie. Udało się dowiedzieć, że „Lambo” znajduje się w Wenezueli i ma tylko 6000 km przebiegu. Od razu próbował kupić Countacha, ale właściciel odrzucił ofertę.

Kilka lat później właściciel ostatecznie zgodził się sprzedać Lamborghini. Ku zaskoczeniu gospodarza programu "CuratedTV" był to jeden z najlepiej zachowanych okazów. Samochód został dostarczony z całą aktualną dokumentacją oraz korespondencją z włoskim producentem samochodów.
Temerian nie chciał ujawnić kwoty, jaką zapłacił za Countacha, ale sugeruje, że to Lamborghini przeszło z rąk do rąk za blisko milion dolarów.
dś
