Na uroczystym otwarciu wyremontowanego węzła pojawili się prezydent Katowic Marcin Krupa, wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i premier Mateusz Morawiecki, który pokrótce opowiedział o roli inwestycji dla miast i regionu.
Otwarcie węzła w Giszowcu. Premier Mateusz Morawiecki: Jest tu zmęczenie komunikacyjne i dużo do odrobienia
- Ten węzeł komunikacyjny jest jednym z najlepszych rozwiązań komunikacyjnych potrzebnych dla mieszkańców i przyjeżdżających. Cieszę się, że mieszkańcy będą mogli poruszać się w większym bezpieczeństwie - mówił podczas swojej wizyty.- Każdy kto zna Katowice, wie doskonale, że widać po tym mieście, że ciężki przemysł z czasów PRL odcisnął tu piętno. Jest tu zmęczenie komunikacyjne i dużo do odrobienia - dodał.
- Obchodzimy dzisiaj uroczystości stulecia oficjalnego przyłączenia Śląska do Rzeczypospolitej. Wiele się przez te sto lat zmieniło, nie zmieniło się natomiast znaczenie Śląska dla polskiej gospodarki. Zmieniły się jednak wyzwania transportowe. Dlatego tak ważna jest ten projekt, który ułatwi transport i przyciągnie do miasta nowych inwestorów - dodał.
Przebudowa węzła komunikacyjnego w Giszowcu była jednym z kluczowych projektów komunikacyjnych ostatnich lat w województwie śląskim. Znajdujące się przy Dolinie Trzech Stawów skrzyżowanie, pierwotnie wybudowane jeszcze w czasach PRL-u, nie było w stanie zapewnić płynnego ruchu dla przejeżdżających tamtędy aut, których według statystyk dziennie pojawiało się do 60 tysięcy. Teraz, dzięki wykonanym na miejscu pracom, ruch ma przebiegać płynnie.
- Doskonale pamiętamy czasy sprzed przebudowy i samą przebudowę tego węzła, kiedy tworzyły się tutaj ogromne korki, a mieszkańcy tracili tutaj mnóstwo czasu, energii i paliwa. Od dnia jutrzejszego będzie tutaj przebiegał płynny ruch - mówił prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa.
W swoim wystąpieniu prezydent Katowic podziękował rządowi za wsparcie finansowe inwestycji. Łączna koszt przebudowy węzła komunikacyjnego to 310 milionów złotych, z czego 240 milionów pozyskane zostało z środków państwowych. Jego budowa miała zakończyć się do końca marca 2020 roku. Ostatecznie oficjalne otwarcie odbyło się w niedzielę, 19 czerwca.
- Koszt tej inwestycji to ponad 300 mln zł - wyjaśnia Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic. Inwestycja początkowo miała opiewać na kwotę 250 mln zł. - Budowa trwała blisko dwa i pół roku. Trochę ceny się zmieniały, ale te kilkanaście obiektów mostowych inżynierskich i wiaduktów, które są tutaj na trasie z pewnością uzasadniają wydanie takich pieniędzy. Chcemy to zrobić bardzo dobrze, na lata. To natężenie ruchu jest tak duże, że tutaj powinny być zastosowane najlepsze rozwiązania, najlepsze materiały i tak właśnie było - dodaje.
Pełna funkcjonalność węzła komunikacyjnego ruszy jutro. Zarówno w stronę centrum Katowic jak i Tychów uruchomione zostaną po dwa pasy ruchu. Otwarta zostanie łącznica na węźle Murckowska, czyli zjazd z autostrady A4 na DK86 w kierunku Tychów i jak i zjazd i wyjazd z osiedla Giszowiec od strony ulicy Kolistej. Przejezdność nie oznacza jednak końca prac – te potrwają do końca sierpnia, nie będą one jednak rzutować na płynność ruchu, a dotyczyć będą głównie prace porządkowe wokół węzła.
