Chaos, krew i panika - tak według świadków wyglądały pierwsze chwile po zamachu terrorystycznym na dwa hotele w kurorcie Susa w Tunezji. MSZ potwierdziło, że wśród ofiar nie ma klientów polskich biur podróży. - Byliśmy na plaży, gdy nagle usłyszeliśmy strzały. Wszyscy zaczęli uciekać - relacjonuje polska turystka ze Szczecina, która była świadkiem zamachu.
Zamach w Tunezji. Polska turystka o tym, co działo się na plaży w Susie
Źródło: Radio Szczecin/x-news
Nieco więcej światła na to, jak wyglądał sam zamach, rzuca amatorskie nagranie zamieszczone w internecie. UWAGA! Drastyczne zdjęcia. Tylko dla widzów dorosłych.
SUSA | SAIFEDIN REZGUI I MASAKRA NA PLAŻY. TUNEZJA JEST SKOŃCZONA, NIKT TU NIE PRZYJEDZIE [REPORTAŻ]
Zamach w Tunezji. Nagranie ze strzelaniny na plaży w Susie
Źródło: STORYFUL/x-news
