Dziewczynka wracała do swojego mieszkania na Nowym Mieście. Na klatce schodowej zatrzymał ją nieznajomy.
- Prowadzimy postępowanie w kierunku doprowadzenia nieletniej do innej czynności seksualnej - informuje Ewa Jałowiecka Śliwa, prokurator rejonowy w Zamościu.
Do zdarzenia doszło na początku września, ale sprawcy nie udało się do tej pory zatrzymać. O napaści zostali poinformowani dyrektorzy zamojskich szkół. Ci przekazali informację rodzicom.
Policja nie ujawnia rysopisu poszukiwanego. Udało nam się jednak ustalić, że chodzi o ciemnowłosego mężczyznę w wieku około 40 lat.
Zdarzenie z początku września jest już kolejną napaścią seksualną na dzieci w ostatnim czasie.
Na wolności wciąż przebywa mężczyzna, który w czerwcu, również w Zamościu, zatrzymał samochód obok dwóch dziewczynek wracających ze szkoły.
Zapytał je o drogę, a następnie otworzył drzwi auta i pokazał genitalia. Prokuratura na razie nie łączy obu zdarzeń.
Do podobnych incydentów dochodziło w mieście również w ubiegłych latach.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa