Brutalny atak w podwrocławskiej szkole. Rówieśnicy znęcali się nad 14-latkiem. Policja zabezpieczyła szkolny monitoring

Konrad Bałajewicz
Łukasz Kaczanowski
W szkole podstawowej w gminie Kobierzyce miało dojść do ataku rówieśników na 14-latka. „Chłopakowi stała się krzywda, na przerwie między lekcjami” – opisuje nasz Czytelnik, który poinformował nas o sprawie. Doniesienia potwierdziła policja.

Zdarzenie miało miejsce w pierwszy dzień wiosny, 21 marca. Według informacji, które otrzymaliśmy 14-letni uczeń szkoły podstawowej miał zostać zaatakowany na korytarzu szkolnym przez swoich rówieśników, na przerwie między lekcjami. Zgłoszenie do policji trafiło 5 dni później.

- Funkcjonariusze z komisariatu policji w Kobierzycach 26 marca przyjęli zawiadomienie od jednego z rodziców o możliwości popełnienia przestępstwa wobec ich 14-letniego syna, który jest uczniem szkoły na terenie gminy Kobierzyce. W tej sprawie została przesłuchana już matka nastolatka – mówi asp. sztab. Anna Nicer z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Rówieśnicy znęcali się nad 14-latkiem. Drastyczne sceny w szkole pod Wrocławiem

Według wstępnych ustaleń, dopuścili się wobec niego „innych czynności seksualnych”. Ze względu na dobro śledztwa, szczegóły nie są ujawniane. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez innych uczniów telefonami.

- My takiej informacji nie mamy, czy ktoś to nagrywał. Na pewno został zabezpieczony monitoring z tej placówki – komentuje asp. sztab. Anna Nicer.

Policjanci ustalili już dane osób odpowiedzialnych za znęcanie się. Wszystkie informacje zostały przekazane do sądu rodzinnego dla nieletnich, celem oceny prawnej i ustalenia przebiegu całego zdarzenia. Do sprawy odniósł się wójt gminy Kobierzyce, Piotr Kopeć. Oto oświadczenie wójta, które publikujemy w całości:

„W związku z budzącą ogromne emocje sytuacją, do której doszło w szkole, jako organ nadzorujący placówkę, nakazałem niezwłoczne wdrożenie działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczniom, a także o wsparciu osób dotkniętych incydentem.

Sprawa wymaga zbadania i analizy, dlatego została przekazana odpowiednim służbom i instytucjom. Wstępne ustalenia wykazały, że podczas przerwy na korytarzu nie było dyżurującego nauczyciela. W związku ze złamaniem tej procedury podjąłem decyzję o złożeniu zawiadomienia do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Kuratorium Oświaty we Wrocławiu. W gestii tego organu znajduje się podjęcie decyzji o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego mogącego skutkować zawieszeniem dyrektora szkoły w pełnieniu obowiązków służbowych lub innymi konsekwencjami.

Dyrektor szkoły, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zgłosiła sprawę do Kuratorium Oświaty we Wrocławiu. Obecnie trwa kontrola wizytatorów.

Dobro dzieci dla mnie - jako wójta, ale przede wszystkim ojca jest celem priorytetowym, dlatego powołałem specjalną grupę ekspertów złożoną m.in. z niezależnych psychologów, pedagogów oraz przedstawicieli gminy. Jej celem jest analiza sytuacji, wypracowanie systemowych rozwiązań oraz udzielenie maksymalnego wsparcia i bezpieczeństwa uczniom w związku z zaistniałą sytuacją. Dodatkowo planujemy długoterminowe działania prewencyjne, polegające na wprowadzeniu odpowiednich zajęć edukacyjnych dla uczniów oraz szkoleń dla nauczycieli.

Robimy wszystko, żeby rozwiązać sytuację należycie i bezpiecznie. Pozwólmy też, by osoby formalnie odpowiedzialne za analizę i ocenę tej sytuacji zrobiły to rzetelnie i obiektywnie.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl