Zaplanuj swoje zdrowie

Aby nasze problemy zdrowotne nie okazały się jednocześnie problemami finansowymi dla najbliższych, musimy się zabezpieczyć. Gdzie i jak to możemy zrobić, ale bez uszczerbku dla budżetu domowego i rodzinnych inwestycji - radzi Beata Sypuła.

W arunkiem powodzenia życiowego nie są bynajmniej pieniądze, ciekawa praca, piękne mieszkanie i dobra szkoła dla dzieci. Zdobędziesz to wszystko, jeśli będzie ci dopisywało zdrowie.

Przy dzisiejszej zapaści publicznej opieki zdrowotnej, uzyskanie pomocy medycznej - zarówno szybkiej, jak i skutecznej - jest nie lada sztuką. Jak ją opanować? Na początek powinniśmy poznać repertuar ofert i zdobyć umiejętność właściwego wyboru. Inna będzie bowiem propozycja dla singla, który wykonuje wolny zawód, a zupełnie odmienne potrzeby mają osoby z rodziną, w której są dzieci.

Także nasze możliwości nie są równe. Jeśli pracujesz w budżetówce, raczej nie możesz liczyć na to, że pracodawca zaproponuje ci abonament medyczny. Można go wykorzystać w prywatnej przychodni czy laboratorium i uwolnić się od kolejek we własnej rodzinnej poradni. Jednak wielu Polaków - może również i Ty - pracuje w dużych firmach prywatnych. Zwłaszcza zachodnie korporacje fundują takie abonamenty całej załodze. Wiedzą bowiem, że czas to pieniądze, a nie przyniesie ich firmie pracownik wystający godzinami w kolejce, by zrobić podstawowe badania. Dlatego wybierając miejsce pracy, warto pytać o tzw. benefity, czyli dodatkowe korzyści wynikające z zatrudnienia.

To szczególnie ważne w przypadku rodzin planujących dzieci. Przy informacji, że firma ma abonamenty medyczne, warto zapytać, czy obejmują one ochroną także członków rodziny. Z powodów oczywistych - czyli uwolnienia rodzica od peregrynacji z dzieckiem po przychodniach czy laboratoriach analitycznych - przedsiębiorcy coraz częściej obejmują pakietem medycznym także innych członków rodzin.
Niestety, nie wszyscy mają szczęście pracować w korporacjach, które zapewniają "benefity". Wówczas musimy zadbać sami, by w razie choroby - w tym ciężkiej, zagrożonej operacją - można było uzyskać skuteczną i szybką pomoc. Temu służą prywatnie wykupowane polisy.

Rynek ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce zaczął się rozwijać w latach 90. ubiegłego wieku, kiedy w ramach polis na życie można było liczyć np. na wypłatę określonej kwoty w razie pobytu w szpitalu czy zachorowania. Tamte oferty nie gwarantowały jednak dostępu do konkretnych usług medycznych.

W ciągu ostatnich 5-6 lat ubezpieczyciele zweryfikowali swoje podejście do ubezpieczeń zdrowotnych.

Dziś zapewniają nam dostęp do tych świadczeń. Powstały ubezpieczenia powiązane ściśle z placówkami medycznymi. W razie potrzeby otrzymujemy poradę, badania diagnostyczne, leczenie w szpitalu. Skąd się bierze dziś duży popyt na oferty tego typu? Wynika ze słabości naszego publicznego systemu opieki zdrowotnej.

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl