Pijani rodzice półrocznego dziecka
W ubiegły poniedziałek policjanci z Targówka otrzymali zgłoszenie, które dotyczyło agresywnego partnera. Osoba zgłaszająca poinformowała funkcjonariuszy, że przez drzwi usłyszała odgłosy przemocy i płacz dziecka.
Policjanci wezwali na miejsce strażaków, by siłowo otworzyli drzwi do lokalu. W środku byli rodzice, półroczne dziecko i znajoma rodziny. Od wszystkich dorosłych było czuć woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 41-letnia matka miała w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu, a jej 29-letni mąż 0,8.
Mężczyzna był agresywny, dlatego policjanci obezwładnili go i wyprowadzili z mieszkania. Mając uzasadnione podejrzenie, że 29-latek znęca się nad żoną, funkcjonariusze wszczęli procedurę "Niebieska Karta". Do wyjaśnienia zatrzymali oboje rodziców.
Policjanci wezwali też na miejsce ratowników medycznych, którzy ocenili stan zdrowia chłopczyka. Ci zdecydowali, aby przewieźć malucha do szpitala dziecięcego. Zanim lekarze przyjęli go na oddział, opiekowali się nim policjanci. W końcu dziecko uspokoiło się w ich ramionach.
Odpowiedzialność karna
Podczas składania wyjaśnień na komisariacie, matka dziecka ponownie była badana alkomatem. Wynik badania był wyższy. Jej mąż odmówił jednak poddania się ponownemu badaniu. Oboje trzeźwieli przez długi czas w policyjnej izbie zatrzymań.
Materiały z tej interwencji zostały przekazane do policjantów z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii, którzy powiadomili o sprawie sąd rodzinny. To on będzie dalej decydował w kwestii opieki nad półrocznym chłopczykiem.
29-letni mężczyzna został już doprowadzony na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która nadzoruje czynności prowadzone w postępowaniu. Przedstawiono mu zarzut znęcania się nad żoną. Za to przestępstwo może grozić mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został objęty także dozorem policyjnym, otrzymał nakaz opuszczenia mieszkania zajmowanego z 41-latką oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z kobietą.
