Aktualizacja, 11 września
Udało się odnaleźć rzeźbę Księżyca, która - jak poinformowali artyści - wróciła na swoje miejsce. W akcji poszukiwawczej udział brali nurkowie.
Wcześniej pisaliśmy:
Jak relacjonuje Mariusz Waras, prezes stowarzyszenia WL4 Przestrzeń sztuki, spalone zostały krzesła i ławki. To jednak nie wszystko.
- Księżyc, który był darem krakowian dla Pomorzan, przepłynął Wisłą całą Polskę w miesięcznym rejsie łodzią. Niestety utopiony został w Gdańsku. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu, a sprawa została zgłoszona odpowiednim organom - opisuje wydarzenie.
Księżyc wykonał krakowski artysta Bartolomeo Koczenasz. Waży 140 kg. Wartość rzeźby wyceniana jest na 40 tys. zł.
W poniedziałek rozpoczęto akcję poszukiwania rzeźby księżyca. W akcji biorą udział nurkowie.
Jak informuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, zawiadomienie o zdarzeniu przyjęto 9 września. Straty, związane z kradzieżą rzeźby, oszacowano na 40 tysięcy złotych.
- Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza - mówi policjantka. Przeprowadzono oględziny, a technik kryminalistyki zabezpieczył ślady.
Zabezpieczono także monitoring, który analizuje policja.
Za aktem wandalizmu prawdopodobnie stoi grupa kilku młodych mężczyzn.
Zobacz też: Przegląd najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia na Pomorzu
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: