Zderzenie sześciu pojazdów w Grzybnie! Poszkodowane są dzieci z Domu Dziecka w Chełmnie

Monika Smól
Prawdopodobnie bus z dziećmi z Domu Dziecka w Chełmnie uciekał przed autem, które jechało z przeciwka i wpadło w poślizg
Prawdopodobnie bus z dziećmi z Domu Dziecka w Chełmnie uciekał przed autem, które jechało z przeciwka i wpadło w poślizg KP PSP Chełmno
Na drodze w Grzybnie w gminie Unisław doszło do kraksy sześciu aut. Poszkodowane zostały dzieci z busa, które jechały z Chełmna do Torunia.

Prawdopodobnie bus z dziećmi z Domu Dziecka w Chełmnie uciekał przed autem, które jechało z przeciwka i wpadło w poślizg.

- Kierowca busa, który jest chyba najbardziej poszkodowany, na szczęście zachował zimną krew i zjechał w pole, aby uniknąć czołówki - mówi Wojciech Woźny, dyrektor Domu Dziecka w Chełmnie, który natychmiast przyjechał na miejsce wypadku.

Busem podróżowało 12 dzieci i dwóch opiekunów oraz kierowca.

- Pięcioro dzieci i kierowca zostało poszkodowanych - informuje kpt. Artur Tokarczyk z KP PSP w Chełmnie, zastępca dowódcy JRG Chełmno, który dowodził akcją. - Dzieci uskarżały się głównie na urazy kręgosłupa i bóle głowy, ogólny ich stan był dobry. Z busa ewakuować musieliśmy trzy osoby - w tym kierowcę. Reszta podróżujących była poza pojazdami. Poszkodowani trafili do szpitali w Grudziądzu, Toruniu i Bydgoszczy.

W zdarzeniu, jak mówi strażak, udział wzięło też pięć samochodów osobowych, które na siebie najechały.

- Łącznie podróżowało tymi samochodami dziesięć osób, w tym troje dzieci, ale nikomu nic się nie stało - dodaje Artur Tokarczyk. - Aby zapewnić komfort psychiczny pozostałym uczestnikom zdarzenia, kierowaliśmy ich do pobliskiej remizy OSP w Grzybnie.

Jak mówi dyrektor Domu Dziecka w Chełmnie, bus, którym podróżowali jego wychowankowie był wynajęty.

- Podstawiony został drugi bus, ale nasze dzieci już nie kontynuowały wycieczki - dodaje Wojciech Woźny. - Do szpitala trafiło pięcioro z nich. Pozostali przeżyli traumę, zwłaszcza najmłodszy uczestnik był przerażony. Na drodze była szklanka, niczym nie posypano nawierzchni - taki lód, że nawet jak człowiek chodzi to się ślizga!

Dyrektor chełmińskiego Domu Dziecka zdradza, że dzieci jechały do Młynów Wiedzy do Torunia, gdzie miało miło spędzić "mikołajkowy dzień".

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Miały tam być o godzinie 9, potem w MC Donald's na obiedzie, niestety, nie dotarły - mówi Wojciech Woźny. - One są w dobrym stanie - nawet te, które pojechały na badania do szpitala. Gorzej z kierowcą busa - jego stan jest poważniejszy. Auta otarły się - nasz bus i ten z przeciwka, prawą stroną, delikatnie.

Dyrektor zabrał dzieci, które nie wymagały badań do pobliskiego Domu Dziecka w Unisławiu.

- Wziąłem sam najmłodszych do auta, opiekunowie pozostałych, teraz z nimi porozmawiam ja i psycholog, którego poprosiłem o przyjazd - dodaje Wojciech Woźny. - Dla nich to było stresujące przeżycie.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kier

Powiat Chełmiński tu drogi chyba jedne z najbardziej zaniedbanych zimą takie moje wrazenie. Jeżdżę dużo po Polsce jako zawodowy i stwierdzam że tu jest tragicznie.

G
Gość

Drogi powinny być posypane od wczesnych godzin rannych ale jak zwykle nie były

G
Gość

Byłam w tym busie wszyscy uczestnicy mieli zapietę pasy

G
Gosc

Pani Redaktor .... Niech Pani nie wypisuje bzdur .... Bo aż się czytać nie chce !!! Jak kierowca busa zachował zimną krew i uciekł w pole skoro to bus wpadł w poślizg i uderzył w auto po czym wjechał w pole

...

Przecież auto skręcało w prawo jadąc od Torunia. bus wpadł w poslizg a popatrzcie na zdjecia jak uderzył busem w auto i busem wpadł w pole

G
Gość

Byłam świadkiem tego wypadku i to nie kierowca auta osobowego był sprawca tylko bus jechał szybko i wpadł w poślizg

G
Gość

No nie do koń a tak było, bo to bus wpadł w poślizg..

G
Gość

A drugie pytanie kto jest odpowiedzialny za posypywania jezdni pewnie kierowca nie dostosował prędkości i rączki ktoś ma czyste nie trzeba sypać

y
yrhgter

i teraz pytanie czy dzieci miały zapięte pasy :/ bo po co... tak się mówi do czasu... oby okazało się że miały...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Strefa buforowa na granicy z Białorusią przedłużona. Jest decyzja

Strefa buforowa na granicy z Białorusią przedłużona. Jest decyzja

Burze, deszcze, wiatr. Groźnie może być w całym kraju

Burze, deszcze, wiatr. Groźnie może być w całym kraju

Wróć na i.pl Portal i.pl