Zenon i Danuta Martyniukowie są małżeństwem ponad 30 lat. W ostatnim czasie ich – zdawałoby się – bajeczne życie, nie jest wolne od trosk. Wszystko za sprawą ich syna Daniela, który notorycznie popada w konflikty z prawem. I to właśnie w związku z tymi problemami zaczęły pojawiać się plotki o rzekomym rozpadzie małżeństwa Martyniuków. Według nieoficjalnych doniesień, Danuta miała stawać w obronie syna, a Zenek bardzo krytycznie podchodzić do jego wybryków.
Plotki na temat swojego małżeństwa gwiazdor skomentował w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”. Z jego słów wynika, że doniesienia o rozwodzie należy włożyć między bajki.
- Ja i Danusia jesteśmy, jak to mówię, ludźmi starszej daty. Rzeczy wolimy naprawiać, a nie wyrzucać, a tak przecież robi wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Myślę, że to jeden z elementów, który nas utrzymuje razem – podkreślił Zenon Martyniuk.
– Przed ślubem spotykaliśmy się przez dwa lata, podjęliśmy decyzję, że pragniemy iść przez życie jako małżeństwo – dodał i wyraził nadzieję, że tak pozostanie już do końca życia.
