Spis treści
Wspólne stanowisko unijnych ministrów
Pod przewodnictwem wiceministra rozwoju Michała Baranowskiego, który reprezentował Polskę jako kraj przewodniczący Radzie UE, ministrowie handlu z państw członkowskich wyrazili jednomyślność w kwestii odpowiedzi na decyzję USA o nałożeniu dodatkowych ceł na produkty z UE. Baranowski podkreślił, że takie działania mogą zaszkodzić amerykańskim konsumentom, a także nie przyniosą korzyści Europie.
Wiceminister zaznaczył, że priorytetem pozostaje "plan A", czyli kontynuacja dialogu z USA. "Plan B", czyli przygotowanie odpowiedzi na amerykańskie cła, jest rozważany jako kolejny krok.
Naszym celem z pewnością nie jest eskalacja, ale negocjacje – podkreślił Baranowski.
Propozycja ceł odwetowych
Komisarz ds. negocjacji handlowych z USA, Marosz Szefczovicz, poinformował, że wieczorem do krajów członkowskich trafi propozycja ceł odwetowych, które mają być odpowiedzią na amerykańskie taryfy na stal i aluminium. Państwa członkowskie będą głosować nad tą propozycją w środę, a do jej odrzucenia potrzebna jest większość 15 krajów, które stanowią 65% ludności UE. Lista ceł odwetowych nie jest nowa, lecz odświeżona wersja z czasów pierwszej prezydentury Donalda Trumpa.
Czytaj też: Cła Trumpa wchodzą w życie. Czy polscy rolnicy mają się czego bać?
Pierwsza część ceł ma wejść w życie 15 kwietnia, a druga w połowie maja. Dopiero po tym UE zacznie pracować nad odpowiedzią na taryfy dotyczące samochodów oraz tzw. cła wzajemne.
Negocjacje handlowe z USA
Po spotkaniu w Luksemburgu Szefczovicz potwierdził wcześniejsze słowa przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen o ofercie dla USA dotyczącej zerowych stawek na import i eksport samochodów. Jak zaznaczył, opcja ta była omawiana z amerykańskim sekretarzem handlu Howardem Lutnickiem podczas spotkania w lutym. Szefczovicz wyraził nadzieję na kontynuację rozmów w przyszłości.
Samochody mają duże znaczenie symboliczne dla naszych amerykańskich partnerów, więc porównywaliśmy liczby dotyczące importu, eksportu i całego segmentu przemysłu samochodowego - powiedział Szefczovicz.
Zwrócił uwagę, że choć cła na pojazdy osobowe w USA były niższe, to w przypadku vanów i pickupów sytuacja była inna, co wskazywało na pewną równowagę.
Inne sektory przemysłowe
Oprócz samochodów, Szefczovicz wspomniał także o chemikaliach, produktach farmaceutycznych, plastiku, maszynach i innych produktach przemysłowych. Wymiana "zero za zero" pomiędzy UE a USA funkcjonowała już wcześniej, np. w handlu napojami alkoholowymi.
Komisarz zaznaczył, że UE nie zamierza podejmować w rozmowach z USA kwestii podatku VAT, który przez Waszyngton jest postrzegany jako bariera pozacelna. Podkreślił, że VAT jest integralną częścią systemu podatkowego w Europie i ważnym źródłem dochodów dla krajowych budżetów, dlatego nie podlega negocjacjom handlowym.
Obecnie jesteśmy na wczesnym etapie dyskusji, ponieważ USA postrzegają taryfy nie jako krok taktyczny, ale jako środek naprawczy. Jesteśmy w pełni przygotowani, aby usiąść przy stole negocjacyjnym, kiedy tylko nasi amerykańscy partnerzy będą gotowi – dodał Szefczovicz.
Podkreślił, że mimo otwartości UE na negocjacje i preferowania dialogu, nie zamierza czekać w nieskończoność i jest gotowa bronić swoich interesów.
