Euronews zebrał informacje na temat obaw obywateli Unii Europejskiej związanych z Zielonym Ładem, który Bruksela uważa za kluczowy dla lepszej przyszłości nie tylko Europy, ale i świata. Argumenty zwolenników tej strategii nie wszystkich jednak przekonują, czemu bliżej przyjrzał się portal.
Czesi obawiają się o przemysł
W Republice Czeskiej główne obawy w związku z wprowadzeniem Europejskiego Zielonego Ładu dotyczą przemysłu. Czeski rząd planuje ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 30% do 2030 roku, ale nie wszystkie fabryki są w stanie wprowadzić tak radykalne zmiany.
Jaroslav Seifrt, dyrektor generalny firmy, która rocznie produkuje 50 000 ton szkła stwierdził, że nowa polityka wpłynie negatywnie na ich działalność, a zwłaszcza na konkurencyjność, ponieważ proponowane regulacje nie istnieją poza UE. Jego zdaniem branża może upaść.
Obawy mają również pracownicy z Czech, których zdaniem kraj nie jest przygotowany na taką „ekologiczną transformację”.
„Jako idea, Zielony Ład jest w porządku. Gdyby Europa była odrębną planetą w Układzie Słonecznym, zdecydowanie bylibyśmy za. Ale niestety Europa emituje rocznie około 8% całkowitych emisji na świecie. Jeśli zatem emisje w Europie zmniejszymy o 50%, to co należałoby zrobić z pozostałymi 96%?” – zastanawiał się w rozmowie z Euronews lider związków zawodowych w sektorze stalowym Peter Zegzulka.
Irlandczycy kontra Zielony Ład
Inne obawy, podobnie jak np. w Polacy, mają z kolei Irlandczycy, którzy mówiąc o Zielonym Ładzie skupiają się głównie na rolnictwie.
Rząd Irlandii zwrócił się do sektora rolniczego o zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 25% do 2030 r. Według rolników, jedynym sposobem osiągnięcia tego celu jest ubój stad.
„Rolnictwo jest łatwym celem. Przypuszczam, że o wiele łatwiej jest pozbyć się krów niż samochodów czy przemysłu” – skomentował Gearoid Maher, właściciel jednego z gospodarstw, cytowany przez Euronews.
Irlandyczy obawiają się też, że UE zakaże im wycinania darni na swoich posesjach w pobliżu torfowisk. Dla irlandzkich rolników, taka praktyka jest tradycją, a wycinana darń jest wykorzystywana do ogrzewania domostw. Europejski Trybunał Sprawiedliwości ukarał już kraj za niedostateczną ochronę ekosystemów torfowiskowych.
Źródło: Euronews