"Dzień dobry TVN", podobnie jak inne tego typu programy śniadaniowe, jest nadawany na żywo. Często coś idzie niezgodnie ze scenariuszem i widzowie mają okazję obserwować wpadki gości i prowadzących. Tym razem do dość nietypowej wymiany zdań doszło pomiędzy prowadzącymi śniadaniówkę.
Złośliwości między prowadzącymi "Dzień dobry TVN". O co poszło?
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme zaprosili widzów na doniesienia ze świata show-biznesu. Zajmuje się tym w programie Sandra Hajduk-Popińska. Od początku między nią a prezenterem dało się wyczuć napięcie.
Gospodyni kącika poświęconego show-biznesowi chciała opowiedzieć o nowościach w świecie zagranicznych gwiazd.
"A teraz newsy ze świata show-biznesu, tego zagranicznego, bo dzieje się dużo. Powiedziałabym nawet, że breaking na start!" - zapowiedziała.
Chajzer przerwał jej, pytając z ironią: "Co ty mówisz? A co to znaczy po polsku?"
"Łamiący news" - szybko odpowiedziała Hajduk-Popińska.
"Złam nas" - dalej drwił prowadzący.
Chajzerowi też się oberwało
Hajduk-Popińska zrewanżowała się Filipowi Chajzerowi w dalszej części programu. Opowiadając o jednej z najważniejszych imprez modowych - Met Gali, zwróciła się do prowadzącego:
"Met Gala. Interesuje was to wydarzenie? Bo to naprawdę bardzo duża historia w świecie mody. Patrzę na Filipa i trochę mniej..."
"A dlaczego "trochę mniej" na mnie patrzysz? A co, ja nie jestem z mody?" - dopytywał.
"No dobra, w takim razie wiesz na pewno, że osobą, która odpowiada za zaproszenie gości na Met Galę, jest Anna Wintour" - kontynuowała dziennikarka.
Z kolei, gdy prezenter wskazał na jedno ze zdjęć z pytaniem, kto na nim jest, w odpowiedzi usłyszał:
"To jest Khloe, siostra Kim. Bo to jest w ogóle cały klan. Ja ci to później rozrysuję, bo tam jest jeszcze Kylie, Kendall, można się pogubić..".

mm