Zmarł Roman Lange, koszaliński muzyk i wokalista, słupszczanin, działacz społeczny. Pracował w MOPR w Słupsku

Grzegorz Hilarecki
W sobotę rano po ciężkiej chorobie zmarł Roman Lange, muzyk z Koszalina. Autor tekstów i wokalista miał 49 lat. Od lat mieszkał w Słupsku i pracował w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, pomagając innym.

Roman pomagał dzieciom i seniorom. Był wyjątkową osobą. Na ulicy Długiej był autorytetem dla dzieci i dorosłych. Pracował w tzw. niebieskim domku, czyli w Placówce Wsparcia Dziennego Dom Sąsiedzki. Zostawił tam po sobie pustkę. Ci, którzy go znali, mówią że był duszą pomagającą innym i bez reszty angażującą się w projekty.

Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Międzypokoleniowej POWIDOKI to też jego "dziecko". Kolejnym miało być internetowe radio dla uczniów w Słupsku... Niestety, tego pomysłu z którego był tak dumny, już nie zrealizuje.

W tym roku był nominowany do tytułu OSOBOWOŚĆ ROKU 2022 przez naszą redakcję w kategorii DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA I CHARYTATYWNA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl