W sobotę dwójka youtuberów – Josh Pieters i Archie Manners opublikowała nagranie, na którym podając się za inwestorów firmy AstraZeneka, przekonali znanego antyszczepionkowca Piersa Corbyna do przyjęcia łapówki w zamian za odstąpienie od krytyki "ich firmy".
Piers Corbyn to znany brytyjski antyszczepionkowiec, który neguje globalne ocieplenie, istnienie koronawirusa, a także został aresztowany za nieprzestrzeganie lockdownu.
Na opublikowanym przez youtuberów nagraniu widać, że Corbyn zgadza się przyjąć 10 tys. funtów. Filmik odtworzono do niedzieli ponad 200 tys. razy.
Na filmie youtuberzy wyjaśnili, że rzeczywiście kupili jedną akcję firmy za 100 funtów.
Mężczyźni umówili się na spotkanie z Corbynem i pokazali mu kopertę z 10 tys. funtów w gotówce, którą następnie – gdy rozmówca nie patrzył – zamienili na kopertę z banknotami z gry "Monopoly".
Polska igłą podzielona. Kim są ludzie, którzy wierzą lub nie...
Pieters przekazał Corbynowi, że chcieliby finansować jego działalność. – To wspaniale – odpowiedział Corbyn i zaznaczył, że zaakceptuje propozycję pod warunkiem, że nikt nie będzie wpływał na jego politykę i to, co robi.
– Nie prosimy o zmianę polityki ani niczego, ale jeśli można coś zrobić, aby trochę skupić się na Pfizerze lub Modernie, byłoby to przydatne – wyjaśnił Manners.
Anrtyszczepionkowiec przyjął kopertę z fałszywymi banknotami i zapewnił, że nie powie, że dostał pieniądze od AstraZeneki.
Sam Corbyn skomentował nagranie dla Daily Mail. Podkreślił, że „nagranie zostało bardzo mocno zmontowane z nieuczciwym komentarzem”.
"To nieprawda, że zgodziłem się na jakąkolwiek zmianę w polityce, powiedziałem tym oszustom, że wszystkie szczepionki przeciw Covid są niebezpieczne" - zaznaczył.
Na koniec także dodał, że nie zgodził się zmieniać tego, co mówi o różnych szczepionkach przeciwko koronawirusowi.
Nie słuchaj bzdur! Teorie spiskowe na temat koronawirusa łatwo obalić
