
Gwiazdor i jego szef sztabu, ostrzegają, "To nie jest West, tylko Ye"
W liście Westa i jego szefa sztabu Milo Yiannopoulosa wysunięte zostało żądanie, aby niespełna 47-letni gwiazdor nie był już nazywany Kayne Westem. Wszystko dlatego, że raper uważa swoje oryginalne dane osobowe za niewolnicze, a on chce prawa do pełnego samostanowienia. W liście do Page Six widnieje zapis, że Ye jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób na świecie i to „na równi z prezydentami i papieżami”.
Nie podjął decyzji o zmianie nazwiska, potencjalnie poświęcając lekko część ogromnej wartości, jaką reprezentuje marka Kanye West. Zmiana została dokonana w pełni, legalnie i trwale. Oto kim jest teraz. Mam na imię Ye i wzywam platformy streamingowe, wydawców, sklepy, związki zawodowe, strony internetowe z tekstami piosenek i sprzedawców danych do wprowadzenia zmian, ponieważ są to jedne z najbardziej widocznych miejsc.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Nowe imię rapera jest zaczerpnięte z Biblii
Ye wielokrotnie mówił o swoim imieniu i nazwisku, w taki sposób, iż uważa je za dane osobiste niewolnika, a jak czytamy dalej w liście, Ye jest czarnym mężczyzną w Ameryce, który chce prawa do pełnego samostanowienia tak jak wszyscy inni. Muzyk rozpoczął proces zmiany danych osobowych i pseudonimu artystycznego w 2021 roku. Jak podał, robi to wyłącznie z powodów osobistych. Już w 2018 roku na swoim albumie, walczył ze swoim nowym pseudonimem. Album zresztą, raper nazwał właśnie „Ye”. W czerwcu 2018 roku w wywiadzie dla Big Boya powiedział, że dlatego chce nazywać się „Ye”, bo tłumaczone na „Ty” jest najczęstszym słowem w Biblii.
Źródło: Page Six