Żołnierze Wyklęci. „Boże daj przetrwać”. Historia wydrapana gwoździem na ścianie w ubeckich katowniach

Małgorzata Szlachetka
Większość napisów to inskrypcje biograficzne, obejmujące imiona i nazwiska (lub ich inicjały). Tak wyglądają te, które są w piwnicach kamienicy Krótka 4/ Jasna 8 w Lublinie.
Większość napisów to inskrypcje biograficzne, obejmujące imiona i nazwiska (lub ich inicjały). Tak wyglądają te, które są w piwnicach kamienicy Krótka 4/ Jasna 8 w Lublinie. archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie
Na liście miejsc w Lublinie, związanych z losami członków powojennego podziemia antykomunistycznego, są nie tylko pomniki, ale też adresy, gdzie były areszty i katownie ubeckie. Na ścianach dawnych cel zachowały się napisy zrobione ręką Żołnierzy Wyklętych.

„Pomysł zebrania i opracowania napisów z pomieszczeń lubelskich aresztów zrodził się w 1999 roku. Bezpośrednim bodźcem do podjęcia takich badań była krótka wzmianka o istnieniu napisów pozostawionych przez więźniów w piwnicach budynku przy ulicy Krótkiej 42. Inicjatorem i kierownikiem prac był piszący te słowa” - tak o projekcie naukowym pt. „Napisy i znaki pozostawione przez osoby represjonowane w latach 1944-1956 w byłych pomieszczeniach więziennych na terenie miasta Lublina” pisał w jednym ze swoich artykułów dr Paweł Madejski, historyk z UMCS.

Zadania ocalenia pamięci o tej części współczesnej historii Lublina podjęli się studenci należący do Studenckiego Koła Naukowego Epigrafików UMCS Exploratio, którego dr Madejski jest opiekunem.

W ciągu trzech lat udało się wskazać 126 napisów, najwięcej z nich było w dawnej siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy Krótkiej 4.

„Większość napisów to inskrypcje biograficzne, obejmujące imiona i nazwiska (lub ich inicjały). Treść tej kategorii napisów bywa uzupełniana przez dodanie dat, pseudonimów, miejsca pochodzenia, przyczyn zatrzymania, podstawy prawnej oskarżenia. Równie często pojawiają się daty. Kolejny typ to „kalendarze” - ryte na ścianach tabele pozwalające określić upływający od uwięzienia czas, a także zaznaczyć dni przesłuchań” - pisze dr Paweł Madejski w artykule „Napisy i znaki pozostawione przez osoby przetrzymywane w aresztach i więzieniach Lublina 1944 - 1953 ”.

Przykłady? „Powstań Polsko/Rwij kajdany”, „Boże daj przetrwać”.

Znalezienie i odczytanie napisu to jedno, kolejnym zadaniem jest połączenie tych, często skrótowych informacji, z konkretnymi osobami. Nie zawsze jest to możliwe. „Prace te prowadzono w oparciu o akta więzienia na Zamku w Lublinie, zwłaszcza »Księgę główną więźniów śledczych«(obecnie w archiwum IPN Lublin). Udało się zidentyfikować jedynie kilka osób, ponieważ w powyższej księdze ujęto aby tych, którzy trafili do więzienia na Zamku. Zapewne znaczna część więźniów trafiła gdzie indziej, albo przebywała w aresztach czasowo” - pisze dr Madejski.

Dawne katownie ubeckie to obecnie piwnice przynależące do mieszkań. Jeśli ściany w którymś momencie zostały otynkowane, to odczytanie napisów nie jest możliwe. W czasie oględzin prowadzonych przez studentów UMCS czasami okazywało się, że ktoś nie chciał ich wpuścić do swojej piwnicy. W takiej sytuacji dokładne przyjrzenie się napisom nie było możliwe.

W 2017 roku dwa takie adresy ze Śródmieścia Lublina zostały wpisane do rejestru zabytków. Oznacza to, że ewentualne zmiany, na przykład związanie z wyburzaniem ścian, czy ich zamalowywaniem, muszą być skonsultowane z konserwatorem zabytków. - Chodzi o miejsca, w których zachował się układ piwnic z czasu, gdy przetrzymywali w nich byli zatrzymani. Nie tylko są tam napisy na ścianach, ale i oryginalne drzwi - wyjaśnia Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie.

Wpis do rejestru dotyczy kamienicy o podwójnym adresie Krótka 4/Jasna 8 i dotyczy korytarzy dawnego aresztu śledczego, klatki schodowej od strony ulicy Krótkiej „wraz z oryginalnymi drzwiami (zachowanymi w liczbie dziewięciu sztuk) do pomieszczeń pełniących w latach 1944-1953 funkcje cel”. Wpis do rejestru obejmuje również „napisy i znaki na ścianie jednego z korytarzy”.

Kolejny adres związany z represjami wobec podziemia antykomunistycznego to ulica Chopina 7. W tym przypadku decyzja o ochronie konserwatorskiej poprzez wpis do rejestru zabytków dotyczy „ korytarza oficyny z zachowanymi na ścianach korytarza znakami (tzw. kalendarzami) oraz pojedyncze, oryginalne drzwi do dawnej celi aresztu śledczego”.

W gmachu Krótka 4/Jasna 8 była siedziba i katownia Resortu Bezpieczeństwa Publicznego, a później - w latach 1945 - 1953 - Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Z kolei przy ulicy Chopina 7 mieściła się siedziba NKWD oraz jeden z aresztów.

Waży się obecnie, czy do rejestru zabytków zostaną ostatecznie wpisane niektóre pomieszczenia piwniczne przy ulicy Chopina 18.

- Od decyzji o wpisie do rejestru do ministra kultury odwołała się osoba, która ma w swojej dyspozycji jedną z piwnic - wyjaśnia Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie.

Teraz sprawa wróciła do Lublina, bo minister kultury uznał, że powinna zostać jeszcze raz rozpatrzona . - Na razie jednak nie możemy przeprowadzić oględzin tych pomieszczeń, ponieważ nie wszystkie strony się na nie stawiają - przyznaje konserwator Kopciowski.

Materiał jest częścią dodatku specjalnego "Żołnierze Wyklęci", którego partnerami są: Grupa Azoty Puławy i PGE Dystrybucja

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
o
jak to nie ma. Wystarczy przyjść i zobaczyć
h
historią doświadczony
... pan przez nikogo nie niepokojony . Tych50 tysięcy biedaków też nie pisze się że zamordował ich: Josef Goldberg-Różański, Fajga Mindla-Wolińska, Luna Brystygier, Benjamin Wajsblech, Izaak Flejschfarb-Światło, Rubin Schweig, Natan Menasze-Grinszpan-Romkowski, Szlomo Morel, Mojżesz Borowicki-Mietkowski, Lajb Wolf Ajzen, Josef Bukar, Władysław Dymant, Anatol Fejgin, Marian Frankiel, Gatner Witold, Gebert BolesLaw, Maria Zand-Gurowska, Leo Hochberg, JDawid Szwarc-Hibner, Holder Henryk, Emil Merz, Abram Wolf, Wacław Lange, Paulina Kern, Oskar Karliner, Teofil Umer tylko jakieś MBP albo UB albo wydział X .... itd.itp.
Polacy nadal czekają na prawdę nawet gdyby miała dotyczyć teściów Komorowskiego i tatusia Umer

me Teofil Umer,
e
er
dlaczego na tych kamienicach nie ma żadnych tablic pamiątkowych informujących co się w nich mieściło??
Z
Zecio
A co to za żołnierze wyklęci co cyrylica piszą na ścianie? To już chyba według nowej nomenklatury bo teraz wyklina się żołnierzy armii czerwonej i armii ludowej.
G
Gość
W Sejmie czy mediach mamy dzieci morderców i katow Żołnierzy Wyklętych, które nigdy nie przeprosiły… W sadach wyroki wydaja sunowie wnukowie kolanorantow komunistycznej bezpueki

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl