Zwłoki noworodka w Radzyminie na ulicy Wróblewskiego. Nie jest znana tożsamość dziecka, ani dokładna data i przyczyna jego zgonu

Tomasz Dereszyński
Opracowanie:
Pracownicy wezwani do zatkanego kolektora ściekowego w Radzyminie znaleźli tam zwłoki noworodka. Informację tę potwierdził w mediach społecznościowych burmistrz Radzymina.

O sprawie jako pierwszy napisał lokalny portal wwl112.pl, który podał, że we wtorek pracownicy wezwani do zatkanego kolektora ściekowego w Radzyminie przy ulicy Wróblewskiego znaleźli w nim zwłoki noworodka.

Na miejsce wezwano policję, która dokonała oględzin zwłok oraz zabezpieczyła miejsce ich odkrycia. Nie jest znana tożsamość dziecka, ani dokładna data i przyczyna jego zgonu.

Informację o odkryciu zwłok noworodka potwierdził burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński. "Niestety te makabryczne doniesienia są prawdą. Przyczyną zatkania kolektora ściekowego okazały się zwłoki noworodka" - napisał na Facebooku.

Burmistrz dodał, że ta dramatyczna sytuacja mogła skończyć się inaczej. Przypomniał, że najbliższe "okno życia", gdzie można w bezpiecznym miejscu pozostawić dziecko, którym z różnych powodów nie można się zająć, znajduje się w Warszawie przy ul. Kłopotowskiego 18 na Pradze w Warszawie.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl