Chłopiec zaatakowany podczas nurkowania z rekinami
Jak poinformowała lokalna policja, 10-letni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych został zaatakowany przez rekina w jednym z popularnych kurortów, oferujących bliskie spotkania z rekinami.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na jednej z wysp należącej do Bahamów.
„Wstępne raporty wskazują, że chłopiec został ugryziony przez rekina w prawą nogę, podczas udziału w wyprawie do zbiornika z rekinami w lokalnym kurorcie na Paradise Island” – podała Królewska Policja Bahamów w komunikacie.
Ranny 10-latek trafił do szpitala
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Chwilę po zdarzeniu, chłopiec został przetransportowany do pobliskiego szpitala, a jego stan jest oceniany jako stabilny.
W sprawie wszczęto śledztwo, mające wyjaśnić przyczyny ataku. Policja nie podała nazwy kurortu, w którym doszło do niebezpiecznego zdarzenia.
To nie jedyny taki przypadek na Bahamach w ostatnim czasie. Według Królewskiej Policji Bahamów, na którą powołuje się portal ABC News, w grudniu ubiegłego roku 44-letnia kobieta zmarła w wyniku obrażeń po ataku rekina. Turystka została zaatakowana przez zwierzę podczas paddleboardingu.
Źródło: ABC News
