Przypomnijmy. Jako pierwsi pisaliśmy w poniedziałek, że około godziny 17 rzeszowscy policjanci odebrali zgłoszenie o napadzie na 12-letnią dziewczynkę. Doszło do niego koło bloku przy ulicy Mikołajczyka na osiedlu Gen. Andersa, dotąd nazywanym Baranówką. Dziecko zostało zranione w okolicę szyi ostrym narzędziem. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pracowała tam policja, zbierała ślady i trwała obława na sprawcę. Jak nam się udało nieoficjalnie ustalić, rozmawiając z sąsiadami z okolicy, do ataku doszło w pobliżu przedszkola i gabinetów stomatologicznych. Dziecko miało zostać zaatakowane od tyłu przez rosłego mężczyznę o wzroście około 180 cm.
12-latka została przewieziona do rzeszowskiego szpitala "na górce" przy ul. Lwowskiej. W chwili przyjęcia była przytomna, reagowała na polecenia.
- Dziewczynka wczoraj przeszła operację chirurgiczną w strefie twarzowo - szczękowej - mówi Tomasz Warchoł, rzecznik Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. - Przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jeszcze nie została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Czekamy.
Dodaje, że stan dziecka określany jest jako średnio ciężki, ale stabilny. - Rokowania są pozytywne - mówi rzecznik.
Asp. Andrzej Stebnicki z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie mówi, że sprawca jeszcze nie został zatrzymany i po dalsze informacje odsyła do prokuratury.
Prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie mówi nam, że do napadu przez nieznanego mężczyznę na 12-latkę doszło wówczas, gdy dziewczynka szła do sklepu. Sprawca zaatakował dziecko ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem.
- Dziewczynka szła sama. Nie ustaliliśmy żadnych naocznych świadków tego zdarzenia - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. - Pierwszej pomocy udzielił jej przypadkowy mężczyzna, który nadszedł w to miejsce już po zdarzeniu. Dziewczynka była na tyle świadoma, że sama wyciągnęła telefon i zadzwoniła do mamy prosząc o pomoc.
Dodaje, że poszukiwania napastnika trwały całą noc. - Trwała obława. Zabezpieczyliśmy monitoringi. Na razie nie udało się jeszcze schwytać sprawcy - dodaje prokurator.

AKTUALIZACJA, godz. 11:05
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wszczęła śledztwo o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. (czyli usiłowanie zabójstwa).
Na stronie pojawił się komunikat prokuratora Krzysztofa Ciechanowskiego:
"W toku dotychczasowych czynności ustalano, iż 13 listopada około godz. 17 tej, przy ul. Mikołajczyka w Rzeszowie, doszło do napadu na 12-letnią dziewczynkę. Ustalono, że dziewczynka szła sama na zakupy do pobliskiego sklepu i nagle nieznany mężczyzna miał zajść ją od tyłu, a następnie zadał kilka ran w okolicach szyi oraz głowy, ostrym przedmiotem, najprawdopodobniej nożem. Dziewczynka przytomna, zdołała zadzwonić do swojej mamy, która po chwili zjawiła się na miejscu zdarzenia i zadzwoniła na numer alarmowy. Dziewczynka została przewieziona do szpitala w Rzeszowie. Aktualnie trwają intensywne czynności mające na celu zatrzymanie sprawcy".
Rzeszów. 12-latka została zaatakowana ostrym narzędziem. Trw...