Akt wandalizmu w Gdyni. Zareagowali policjanci z Oksywia
Do przestępstwa doszło niemal tydzień temu, w ostatnią niedzielę. Wówczas to oficer dyżurny Komisariatu Policji Gdynia-Oksywie otrzymał zgłoszenie, że dwóch nieproszonych gości pojawiło się w okolicy posesji przy ul. Czernickiego, a jeden z mężczyzn przeskoczył przez ogrodzenie i wyciągnął ze stojącej w tym miejscu kapliczki figurkę Matki Boskiej.
Na miejsce wysłano patrol. Funkcjonariusze potwierdzili akt dewastacji, natomiast jej sprawcy na miejscu już nie było.
Kryminalnym z Oksywia długo jednak nie zajęło rozpracowanie tej sprawy. Po pięciu dniach 31-latek, który ich zdaniem dopuścił się przestępstwa, został zatrzymany.
Mężczyzna nie wie, dlaczego zniszczył figurkę i niewiele pamięta, gdyż, jak zeznał, był w ostatnią niedzielę pijany. Prawdopodobny przebieg zdarzeń znany jest zatem z relacji jego kompana.
31-latek miał twierdzić m.in., że figurka, którą wyjął z kapliczki, jest "nieboszczykiem". Mówił ponadto, że koniecznie musi sobie zrobić z nią zdjęcie. Następnie rozbił ją, prawdopodobnie o bruk.
Wybryk ten może mieć dla niego poważne konsekwencje. Za zniszczenie mienia 31-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, za obrazę uczuć religijnych dwa lata więzienia.
CZYTAJ TAKŻE: Policyjny pościg w Gdyni. Uciekający przed "drogówką" przyznał, że był pod wpływem narkotyków
