5-latek z Florydy znalazł w lodówce sok matki. Po kilku łykach skonał. Nie wiedział, że Heather Opsincs wzmacniała go narkotykiem

Kazimierz Sikorski
Chłopiec szybko trafił do szpitala, jednak nie udało się go uratować.
Chłopiec szybko trafił do szpitala, jednak nie udało się go uratować. pixabay
Heather Opsincs oskarżono o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem po śmierci jej syna. Chłopczyk zmarł po wypiciu soku jabłkowego zawierającego metamfetaminę.

Spis treści

Policjanci z Florydy zostali wezwani do hotelu przy Riviera Beach po doniesieniach o dziecku mającym problemy z oddychaniem.

Pięciolatek szybko skonał w szpitalu

Chłopiec trafił natychmiast do szpitala w stanie krytycznym, gdzie niestety zmarł. Według policji Opsincs zostawiła syna na chwile samego w pokoju hotelowym.

To wtedy pięciolatek sięgnął z lodówki po niezakręconą butelkę soku jabłkowego, która, jak potem ustalono, zawierała metamfetaminę.

Skarżył się na dziwny smak soku jabłkowego

Kiedy kobieta wróciła, jej synek mówił, że sok, którego się napił „miał dziwny smak” Chłopiec zaczął się trząść, pocić się i miał wysypkę na plecach i na ramionach.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Śledczy ustalili, że przyczyną śmierci chłopca było zażycie metamfetaminy. Wszystko wskazuje na to, że zaprawienie soku narkotykiem było sprawką matki. Kobieta na razie nie przyznaje się do winy.

Opsincs trafiła do aresztu hrabstwa Palm Beach, a sędzia ustalił dla niej kaucje w wysokości 100 000 dolarów. Kobieta stanie przed sądem pod koniec tego miesiąca.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl