„A teraz, dzieci, włączamy inteligencję” – dlaczego nauczyciele boją się AI?

Katarzyna Mazur
Być może wciąż traktujemy sztuczną inteligencję jako dystopijny motyw z literatury science-fiction
Być może wciąż traktujemy sztuczną inteligencję jako dystopijny motyw z literatury science-fiction freepik.com
Jak wynika z raportu „Polska szkoła w cieniu AI”, który został przygotowany przez Collegium Da Vinci we współpracy z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym, nauczyciele sceptycznie podchodzą do wykorzystywania sztucznej inteligencji w procesie nauczania. Część nauczycieli może nie rozumieć pełnego potencjału AI i możliwości jej zastosowania w edukacji. Rewolucja jednak wydaje się nieunikniona. – Nauczyciele, jako grupa, są najmniej przygotowani do funkcjonowania w transformacji – komentuje dr hab. Joanna Mytnik z Centrum Nowoczesnej Edukacji Politechniki Gdańskiej.

Spis treści

AI w szkole: wyzwania i obawy

W erze szybkiego postępu technologicznego i dynamicznych zmian na rynku pracy, sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej obecna w różnych dziedzinach życia, w tym także w edukacji. Pomimo jej potencjału do zrewolucjonizowania procesów nauczania, wielu nauczycieli w Polsce wciąż wykazuje znaczną niechęć do zaangażowania AI w swoje lekcje. Z czego wynika ten dystans i sceptycyzm?

Obawy o kontrolę i autorytet

Jedną z głównych przyczyn niechęci nauczycieli do korzystania z AI jest obawa o utratę kontroli nad procesem nauczania. Tradycyjny model edukacji, w którym nauczyciel jest głównym źródłem wiedzy, zostaje zakwestionowany przez technologie, które mogą automatycznie generować treści edukacyjne i oceniać prace uczniów. Nauczyciele obawiają się, że AI może ograniczyć ich rolę do nadzoru technicznego, zamiast pozwolić im pełnić funkcję przewodników i inspiratorów.

Widać znaczące różnicę, co do wyobrażeń respondentów badania, co do tego, jak wyglądać będzie edukacja w przyszłości. Osoby uczące się częściej uważają, że w przyszłości e-learning, szybkie i precyzyjne kursy oraz możliwość projektowania własnej interdyscyplinarnej ścieżki edukacyjnej wyprą dzisiejsze modele nauczania i studiowania niż osoby uczące innych.

– Nauczyciele nie powinni być zastępowani przez AI na żadnym poziomie. To wybitny pedagog prowadzi i zaraża swoją pasją ucznia. Jednak cała strona administracyjna pracy nauczyciela powinna być zautomatyzowana i właśnie w tym technologia może wspierać edukatorów – komentuje Jowita Michalska, założycielka fundacji Digital University, organizacji zajmującej się rozwojem strategicznych kompetencji cyfrowych.

Przeczytaj także: Sztuczna inteligencja na studiach. Gdzie w Polsce studiować AI? Perspektywy dla absolwentów

Brak wystarczającego przygotowania

Kolejnym istotnym czynnikiem jest niedostateczne przygotowanie nauczycieli do efektywnego wykorzystania AI w edukacji. Wiele szkół nie zapewnia odpowiednich szkoleń ani wsparcia technicznego, co prowadzi do sytuacji, w której nauczyciele czują się niepewnie i niekompetentnie w obliczu nowych technologii. Brak wiedzy na temat funkcjonowania i możliwości AI sprawia, że nauczyciele są sceptyczni wobec jej zastosowania w praktyce. Wyraźnie rośnie potrzeba odpowiednich kursów wykorzystania nowych technologii w szkołach.

Edukacja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Kształcenie nauczycieli od dawna nie nadąża już za zmieniającym się światem – mówi nauczycielka prywatnej szkoły podstawowej, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. – Kiedy kończyłam studia, a nie było to specjalnie dawno, jestem pokoleniem środka, sztuczna inteligencja była jeszcze motywem literatury science-fiction, tymczasem wkracza ona w naszą rzeczywistość w zupełnie realny sposób. Kadra w placówce, w której uczę, składa się z wielu emerytowanych nauczycieli – są świetnymi dydaktykami, od lat uczą ze spektakularnymi sukcesami i głęboko wierzę, że AI po prostu jest im do pracy zbędna. Z przykrością jednak patrzę na to, gdy nagle ku ich zdumieniu wychodzi na jaw, że np. wypracowanie, które pieczołowicie oceniają i opatrują szeroką informacją zwrotną - napisał robot. Czasem wygląda to tak, jakby budzili się w alternatywnej rzeczywistości. Pojawia się dziwne poczucie bezradności, lęk przed byciem niepotrzebnym i zagubienie. Mało kto potrafi zakasać rękawy, włączyć rzutnik i powiedzieć klasie: okej, teraz wspólnie ocenimy rozprawkę ChataGPT pt. Warto czy nie warto korzystać z AI przy tworzeniu wypracowań szkolnych. To jest bez wątpienia potrzebne, ale często trudne, bo przywykliśmy być specjalistami, którzy prowadzą uczniów, a nie wspólnie z nimi przecierają nowe szlaki.

Trwa głosowanie...

Czy nauczyciele powinni wykorzystywać AI w swojej pracy?

Kwestie etyczne

Nauczyciele mają także obawy natury etycznej związane z wykorzystaniem AI. Generowanie prac zaliczeniowych przez AI może prowadzić do problemów z plagiatem i podważać uczciwość akademicką. W raporcie „Polska szkoła w cieniu AI” wielu nauczycieli wyraża przekonanie, że korzystanie z AI w ten sposób jest naganne i powinno być traktowane na równi z plagiatem.

W rozwiązaniu tego problemu powinna pomóc właściwa edukacja. Sztuczna inteligencja, zwłaszcza generatywna AI, taka jak ChatGPT, potrafi tworzyć teksty, które spełniają kryteria oryginalności. Uczniowie i studenci powinni być edukowani na temat etycznego korzystania z AI. Nauczyciele z kolei powinni być przygotowani do rozpoznawania prac generowanych przez AI (choć zapewne wkrótce ich odróżnienie nie będzie możliwe) i promowania transparentności w ich użyciu. W końcu jest to narzędzie, z którego także powinniśmy umieć korzystać, w tym celu właśnie powstało.

Nierówności społeczne

AI może również pogłębiać istniejące nierówności edukacyjne. Nie wszystkie szkoły dysponują odpowiednią infrastrukturą technologiczną, a uczniowie z mniej zamożnych rodzin mogą mieć ograniczony dostęp do nowoczesnych narzędzi. To prowadzi do obaw, że AI zamiast wyrównywać szanse edukacyjne, może je jeszcze bardziej pogłębiać.

Z drugiej strony w możliwościach, które stwarza sztuczna inteligencja, kryje się ogromny potencjał, niewykluczone, że w przyszłości ułatwi indywidualizację nauczania, np. poprzez wykreowanie osobistych asystentów, którzy monitorowaliby postępy uczniów i wspierali ich w realizacji celów dydaktycznych.

– Edukacja przyszłości związana będzie ze 100% personalizacją. Każdego z nas obejmie całkowicie spersonalizowany program nauczania, który będzie dostosowany do naszych talentów i tego, co chcemy robić w przyszłości – uważa Pamela Krzypkowska, Dyrektorka Departamentu Badań i Innowacji Ministerstwa Cyfryzacji.

Aby jednak w pełni wykorzystać możliwości AI, konieczne jest przełamanie barier i wprowadzenie kompleksowego wsparcia dla nauczycieli.

Konieczność szkoleń

Raport „Polska szkoła w cieniu AI” sugeruje, że kluczem do sukcesu jest odpowiednie przygotowanie i wsparcie nauczycieli w adaptacji nowych technologii. Konieczne są inwestycje w szkolenia, rozwijanie kompetencji cyfrowych oraz tworzenie bezpiecznego i etycznego środowiska do wykorzystania AI w edukacji.

Ponadto istotne jest promowanie AI jako narzędzia wspierającego, a nie zastępującego nauczyciela. AI może odciążyć nauczycieli od rutynowych zadań, pozwalając im skupić się na bardziej kreatywnych i interpersonalnych aspektach nauczania. Istotne jest zrozumienie, że AI nie jest zagrożeniem, ale szansą na wzbogacenie procesu edukacyjnego, pod warunkiem że nauczyciele będą odpowiednio przygotowani i wspierani w tej transformacji.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz.
Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie.
Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl