Minister Bodnar działa na korzyść grup przestępczych

Minister Sprawiedliwości i PG Adam Bodnar w czwartek polecił prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu odwołanie z delegacji łącznie 144 prokuratorów w tym 94 z Prokuratury Krajowej oraz 50 z Prokuratur Regionalnych.
Do decyzji Bodnara odniósł się w piątek na konferencji prasowej europoseł Patryk Jaki; wyliczał, że minister Bodnar polecił odwołać m.in prokuratora jednej z prokuratur regionalnych, który zajmował się w zakresie cywilnym sprawami afery GetBack, czy prokuratora prowadzącego postępowanie w prokuraturze regionalnej, który zajmował się piramidami finansowymi.
Zdaniem Jakiego, odwołanie tych prokuratorów oznacza, że te sprawy staną w miejscu.
"Adam Bodnar - de facto - w ten sposób działa na korzyść zorganizowanych grup przestępczych" - ocenił europoseł.
Minister wiele razy złamał konstytucję
Polityk Suwerennej Polski ocenił, że jeszcze nie minął miesiąc urzędowania Bodnara, a on już wiele razy złamał konstytucję i prawo.
- I on nie zamierza się w tym zatrzymać. On dalej idzie - mówiąc językiem młodzieżowym - na rympał, nie przestrzegając niczego. A dotyczy to osoby (byłego RPO - PAP), która miała przez osiem lat na ustach słowa - konstytucja i praworządność - a dzisiaj łamie wszelkie zasady z tym związane, z tymi słowami o których mówił" - powiedział Jaki.
W piątek Bodnar pytany na konferencji prasowej, czy - ze względu na swoją decyzję - nie obawia się paraliżu w Prokuratorze Krajowej powiedział, że odwołanie z delegacji ok. 150 prokuratorów to bardzo przemyślana i przygotowana decyzja. "Ci prokuratorzy zostają w systemie, dalej są prokuratorami. Po prostu nie będą dalej prokuratorami delegowanymi do Prokuratury Krajowej - podkreślił minister.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Ministerstwo wyjaśnia
Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadniło w czwartek, że "podejmując tę decyzję Prokurator Generalny miał na uwadze trudną sytuację kadrową jednostek organizacyjnych dwóch jednostek najniższego szczebla (czyli prokuratur rejonowych i prokuratur okręgowych), w celu zapewnienia stabilizacji kadrowej tych jednostek. Ważnym aspektem decyzji była troska o zapewnienie szybszego i bardziej efektywnego prowadzenia postępowań w tych prokuratorach. Z perspektywy obywatela oznaczać to będzie szybsze i efektywniejsze ich prowadzenie".
Wyjaśniono, że "ze swojej istoty delegacja ma charakter tymczasowy. Oznacza to, że delegowany prokurator cały czas pozostaje w stosunku służbowym w jednostce macierzystej (zajmuje etat), a jednocześnie nie prowadzi w niej postępowań". W ocenie MS, "praca ta obciąża pozostałych pracowników jednostek".
Do tej decyzji odniosła się w piątek Prokuratura Krajowa, która wskazała, że osłabiając kadrowo prokuratury regionalne PG Adam Bodnar doprowadzi do wydłużenia tych najbardziej skomplikowanych wielowątkowych i wieloosobowych postępowań, co będzie miało negatywne skutki dla tysięcy osób pokrzywdzonych w tych sprawach.
ag
Źródło: