Sebastian Kaleta w iPolitycznie: Adam Bodnar ma problem, sam sobie wygasił mandat WIDEO

Damian Kelman
Wideo
od 7 lat
Sebastian Kaleta był gościem programu iPolitycznie. Jednym z poruszanych tematów była kwestia mandatu Adama Bodnara i jego działań jako ministra sprawiedliwości. "Jeśli pan Bodnar chce działać jako prokurator, nie może być senatorem, w związku z powyższym on sobie sam wygasił mandat" - powiedział polityk PiS.

Rząd ma prawo zmieniać prawo

Sebastian Kaleta w programie iPolitycznie odniósł się do sytuacji rządu Donalda Tuska, który stara się wpływać na prawo i dostosowywać je do swoich potrzeb.

"Dzisiejszy rząd, dzisiejsza większość ma prawo zmieniać prawo. Nam się to może nie podobać, ale jeśli chcą coś robić a prawo na to nie zezwala, to po prostu tego nie mogą robić, a oni nie zwracają uwagi na prawo. Szukają podstaw prawnych, nie mogą znaleźć" - powiedział.

Dodał, że "przy okazji Adam Bodnar w tym swoim amoku wspierania ministra (Bartłomieja) Sienkiewicza tak szukał podstawy prawnej, że akurat znalazł i wypełnił podstawę prawną, żeby wygasić sobie mandat senatorski".

"Przede wszystkim opozycja przez kilka lat twierdziła, że minister (Zbigniew) Ziobro, będąc prokuratorem generalnym i jednocześnie posłem, narusza Konstytucję, bo jest niepołączalność urzędów, że poseł nie może być prokuratorem. Przepisy odróżniają prokuratora, takiego, który prowadzi przesłuchania, stawia zarzuty, kieruje akt oskarżenia, od prokuratora generalnego, który ma swoje kompetencje i nie prowadzi spraw - wydaje zalecenia, polecenia" - oznajmił Kaleta.

Adam Bodnar sam wygasił sobie mandat

W dalszej części odniósł się do informacji podawanych przez media, jakoby Adam Bodnar, jako minister sprawiedliwości, miał przejąć postępowanie Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczące zmian personalnych w mediach publicznych.

"Media informują, że pan minister Bodnar miał zażądać na podstawie prawnej jako prokuratora przełożonego, prokuratora nie z kompetencji prokuratora generalnego, akt sprawy po to, żeby samemu osobiście ją prowadzić. Prokuratorzy stoją na straży interesu publicznego, mają prawa, a wręcz w tej sytuacji obowiązek być stronami postępowań i okazuje się, że minister Bodnar chce osobiście prowadzić te czynności jako prokurator, więc skoro nawet jego zastępca aktualnie, pan minister (Arkadiusz) Myrcha, twierdził, że prokurator generalny nie może być posłem, to tym bardziej, jeśli pan Bodnar chce działać jako prokurator, nie może być senatorem, w związku z powyższym on sobie sam wygasił mandat" - wyjaśnił Kaleta.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dodał, że "teraz z tego powodu minister (Marcin) Romanowski złożył już wniosek do marszałek (Małgorzaty) Kidawy-Błońskiej, ja również zwróciłem się z zapytaniem do pana Bodnara formalnym, o co chodzi w tej sprawie, czy te akta pozyskiwał, ale jakoś nie chce tego powiedzieć".

"Zakładam, że gdyby w oparciu o tę podstawę nie działał, to by już tę informację z mediów zdementował. Nie robi tego od kilku dni, zatem ma problem" - podsumował.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl