Suwerenna Polska składa doniesienie do prokuratury na marszałka Sejmu. „Szymon Hołownia ośmiesza nasze państwo”

Opracowanie:

5 stycznia 2024, 11:28

Wideo

Politycy Suwerennej Polski złożyli doniesienie do prokuratury na marszałka Sejmu Szymona Hołownię. Chodzi o wypowiedź przewodniczącego izby na temat składów sędziowskich, które mają zajmować się sprawami Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

Suwerenna Polska krytykuje Szymona Hołownię

W ostrych słowach marszałka Sejmu Szymona Hołownię skrytykował poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik.

Rozwiń

– Na oczach milionów ludzi pokazał, że tak rozumie trójpodział władzy, że decyduje o tym, który sąd zajmie się sprawą ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – powiedział polityk.

Kiedy SN zajmie się sprawą Kamińskiego? Mamy odpowiedź Sądu

Sąd Najwyższy uchylił w czwartek decyzję o wygaszeniu mandatu posła PiS Macieja Wąsika. Portal i.pl zwrócił się do SN z pytaniem, kiedy można się spodziewać rozpatrzenia odwołania drugiego z polityków...

Lidia Lemaniak

Odnosił się do słów Hołowni, który w piśmie do prezesa Izby Pracy SN Piotra Prusinowskiego napisał, że zwraca się „o powierzenie sprawy składowi orzekającemu, który nie podważy zaufania, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w społeczeństwie demokratycznym i państwie prawnym”.

Donos do prokuratury na Szymona Hołownię

Szymon Hołownia mówił też w czwartek na konferencji prasowej: "poprosiłem pana profesora prezesa Prusinowskiego, w jego izbie pracy i ubezpieczeń społecznych, zwróciłem się o powierzenie sprawy składowi, który nie podważy zaufania, co do którego nie będzie żadnych wątpliwości".

Zdaniem polityków SP, takie działanie jest „kpiną z wymiaru sprawiedliwości”.

– Marszałek Hołownia ośmiesza całe nasze państwo. Doszło do kpiny z wymiaru sprawiedliwości. Wybrał sobie sędziego Sądu Najwyższego, któremu po kryjomu przekazał akta i powiedział, kogo wyznaczyć na to orzekanie. To jest przestępstwo – uważa były wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Marszałek Sejmu wpływał na ustalenie składu SN ws. Wąsika i Kamińskiego?

"Marszałek Sejmu właśnie przyznał, że próbował wpływać na ustalanie składu orzekającego w Sądzie Najwyższym", "Oświadczył, że najpierw wybrał sobie sędziego SN, któremu z pominięciem biura podawczego ...