Administracja Bidena wstrzymuje decyzję Trumpa o wycofaniu 12 tysięcy żołnierzy USA z Niemiec

Kazimierz Sikorski
pixabay
Obecna administracja waszyngtońska wstrzymuje decyzję byłego prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu z terenu Niemiec 12 tysięcy żołnierzy USA.

Administracja amerykańska wstrzymuje polecenie byłego prezydenta Donalda Trumpa w sprawie wycofania 12 tysięcy żołnierzy USA z Niemiec.

Powód? Celem tego kroku jest umożliwienie nowemu sekretarzowi obrony USA Lloydowi Austinowi przeprowadzenie przeglądu wielu decyzji podjętych przez poprzednią administracji.
Wstrzymało wydany przez Trumpa rozkaz wycofania ponad jednej czwartej swoich sił z Niemiec: posunięcie, które uznano za kontrowersyjne i postrzegane było jako wyraz złości wobec kluczowego zachodniego sojusznika.

O zamrożeniu decyzji o wycofaniu wojsk mówił w kwaterze głównej NATO w Mons w Belgii gen. Tod Wolters, Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO w Europie. Powiedział, że wycofanie 12 tys. żołnierzy zostanie wstrzymane, aby umożliwić nowemu sekretarzowi obrony Lloydowi Austinowi przeprowadzenie przeglądu i złożenie raportu prezydentowi Joe Bidenowi.

O decyzji Trumpa wielu mówiło, że była to swoista kara nałożona na Niemcy za to, że przeznacza zbyt mało środków na wojsko. Postrzegano też jako wyraz sprzeciw wobec kanclerz Angeli Merkel, która wielokrotnie krytykowała politykę prezydenta USA. Twierdzono, że decyzja Trumpa została podjęta bez konsultacji z innymi członkami NATO. Mówiono też, że jest to sprzeczne z oczekiwaniami wysokich rangą urzędników w Pentagonie i Departamencie Stanu.

Oświadczenie Trumpa o wycofaniu wojsk pojawiło się tydzień po burzliwej rozmowie telefonicznej z Merkel w czerwcu ubiegłego roku, podczas której kanclerz Niemiec powiedziała prezydentowi, że nie będzie uczestniczyć w szczycie G7 organizowanym w USA z powodu koronawirusa.

Trump twierdził, że Niemcy nie wywiązują się ze zobowiązań wobec NATO i oświadczył: Nasze wojska są tam, aby chronić Niemcy, prawda? A Niemcy mają za to zapłacić. Niemcy za to nie płacą. Nie chcemy już być frajerami. Stany Zjednoczone są wykorzystywane od 25 lat, zarówno w handlu, jak i wojsku. Dlatego zmniejszamy nasz kontyngent , ponieważ nie płacą rachunków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Niemcy nienawidzą Ameryki .Wiecznie zakochani w Rosji , bo tak naprawdę maja podobna mentalność , niebezpieczna mentalność.

A
Antoni Adam

Wyraz złości ??? hahahahaha ten "kluczowy zachodni sojusznik" nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań wobec NATO czyli przeznacza mniej niż 2% PKB na obronność, poza tym ten "kluczowy zachodni sojusznik" robi interesy z głównym wrogiem NATO czyli z putinowską Rosją.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl