
Rosjanie chcieli zabić Aleksandra Potiejewa, który był członkiem Rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego i nadzorował siatkę szpiegowską w USA. Ostatecznie nie udało się go wyeliminować.
Polowanie na zdrajców i dezerterów
Była to część większego planu Kremla, mającego na celu wyeliminowanie zdrajców i dezerterów. Zdrada Potiejewa była dotkliwa, bo doprowadziła do aresztowania przez USA 11 szpiegów mieszkających pod przykrywką w Ameryce.
Rosyjscy agenci mieszkali w USA pod fałszywymi tożsamościami. Mieli wtopić się w społeczności, a potem rekrutować Amerykanów jako rosyjskich agentów.
Jedną z nich była Anna Chapman. Na podstawie informacji Potiejewa ją i 10 innych osób aresztowano, osądzono i skazano. W końcu wszystkich wymieniono na czterech mężczyzn uwięzionych w Rosji, którzy mieli szpiegować dla MI6 i CIA.
Wymiana więźniów
W ramach wymiany jednym ze zwolnionych przez Rosję więźniów był Siergiej Skripal, były pułkownik wywiadu wojskowego, skazany w 2006 za sprzedaż tajemnic brytyjskiemu wywiadowi. Skripal przeniósł się na Wyspy, gdzie rosyjscy agenci podjęli próbę zabicia go trucizną w 2018 roku.
Wściekły z powodu zdrady Potiejewa Putin wziął zdrajcę na cel. Były szpieg uciekł w porę z Rosji do Miami.
W 2016 r., rosyjskie agencje podały, że Potiejew zmarł w USA. Był to jednak podstęp Putina mający na celu wypłoszenie go.
W 2018 r. Rosja podjęła operację odnalezienia Potiejewa, zmuszając do pomocy Hectora Alejandro Cabrera Fuentesa, naukowca z Oaxaca w Meksyku. Fuentes studiował mikrobiologię w Kazaniu w Rosji.
Jednak próby Kremla zabicia zdrajcy nie powiodły się.
dś