To właśnie sprawy związanej z legendarną "willą Kwaśniewskich" dotyczy "spowiedź" Agenta Tomka przed dziennikarzami "Superwizjera". W 2007 roku Tomasz Kaczmarek, wtedy funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego, otrzymał za zadanie zbadanie sprawy domu w Kazimierzu Dolnym, który - według plotek - miał należeć do byłej pary prezydenckiej - Aleksandra i Joanny Kwaśniewskich. Chodziło o to, by uzyskać dowód, że willa została nabyta przez tzw. "słupa", a w rzeczywistości należy właśnie do Kwaśniewskich.
Agent Tomek: Kamiński i Wąsik chcieli, żebym "podkręcił śrubę"
Agent Tomek ujawnił, że jego szefowie - Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - naciskali na niego, by "podkręcił śrubę" w tej sprawie.
- Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wydawali mi polecenia podczas imprez zakrapianych alkoholem, ale starali się wydawać dyspozycje na osobności. Na imprezie, podczas drogi do toalety na korytarzu spotykam Macieja Wąsika, który namawia mnie do "podkręcenia śruby" w sprawie Kwaśniewskich. Kamiński i Wąsik mówili mi, że jest "tak grubo", że ujawnili dowody na pranie brudnych pieniędzy i mam pomóc im, koloryzując swoje zeznania - powiedział Kaczmarek w rozmowie z "Superwizjerem".
Kaczmarek zdradził po raz pierwszy, że nigdy nie wszedł w posiadanie dowodów na potwierdzenie faktu, że willa w Kazimierzu Dolnym należy do Kwaśniewskich. Ale - jak twierdzi - na polecenie swoich szefów kłamał w tej sprawie.
- Moje zeznania na ten temat są wynikiem rozkazów i poleceń, jakie otrzymałem od Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w zakresie prowadzenie przeze mnie czynności operacyjnych, oraz dokumentacji. Moje notatki i zeznania są efektem nacisków moich byłych przełożonych. W trakcie realizacji zadań służbowych nigdy nie powziąłem takiego materiału dowodowego, były to tylko insynuacje Macieja Wąsika - stwierdził Agent Tomek.
- Maciej Wąsik wymuszał na mnie, bym sugerował, że willa należy do pary prezydenckiej, sugerując, że posiada na ten temat inne dowody - dodał.
Autorzy materiału poinformowali, że wystosowali pytania do Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, ale w odpowiedzi uzyskali stwierdzenie, że obaj politycy nie będą odnosić się do tej kwestii.
Rzecznik Mariusza Kamińskiego odpowiada
"Agent Tomek przez lata publicznie tłumaczył, że wie do kogo należała "willa Kwaśniewskich”, brylował w mediach opowiadając o szczegółach akcji. Jak usłyszał zarzuty dot. oszustw finansowych, nagle przypomniał sobie o "naciskach” M. Kamińskiego i Macieja Wąsika" - napisał na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik Kamińskiego.
"Gdy T. Kaczmarek był funkcjonariuszem CBA, TVN24 kpił z niego i robił nieodpowiedzialnego, groźnego "karierowicza bez sumienia". Jak teraz T. K. usłyszał zarzuty dot. oszustw finansowych i zaczął kłamać nt. M.Kamińskiego i M.Wąsika stał się wiarygodnym demaskatorem" - dodał.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?