Agresywny pacjent zaatakował nożem pielęgniarkę w szpitalu w Częstochowie. Groził, że ją zabije

6 listopada, 08:09, rr:

Przystawienie komuś noża do szyi to groźba? Kiedy starszy pan po wybudzeniu z narkozy wymachiwał plastikowym nożem w szpitalu w Rudzie Śląskiej, policja zastrzeliła go bez wahania.

Rozumiem, że w tym przypadku mamy do czynienia znowu z kimś z układu.

Niestety na SOR-ach jest to możliwe - po kilku lub kilkunastu ( a nawet kilkudziesięciu) godzinach czekania. Bez picia, jedzenia, czekasz nie wiadomo na co, a personel sobie biega i to wszystko. Wiem bo wczoraj czekałam 6 godzin z mężem - na diagnostyke ew. zawału serca u męża. Miało być do 3 godzin było 6 godzin. Wiem z opowiadań że byli tam ludzie po 3 doby - bo nie było miejsca w szpitalach. Niestety człowieka w którym momencie trafia przysłowiowy szlag.

6 listopada, 08:09, rr:

Przystawienie komuś noża do szyi to groźba? Kiedy starszy pan po wybudzeniu z narkozy wymachiwał plastikowym nożem w szpitalu w Rudzie Śląskiej, policja zastrzeliła go bez wahania.

Rozumiem, że w tym przypadku mamy do czynienia znowu z kimś z układu.

Nikt nie powiedział dla czego on tam się znalazł, pozapinany bo był agresywny a skąd ta agresja, jak go zabrano i w jaki sposób dowieziono, czy już też w pasach ? Może po prostu nie chciał zostać dawcą, dla czego była tam osoba taż spięta pasami, nie wiadomo co może przyjść do głowy osobie która nie wie co się z nią za chwile stanie.

6 listopada, 8:09, rr:

Przystawienie komuś noża do szyi to groźba? Kiedy starszy pan po wybudzeniu z narkozy wymachiwał plastikowym nożem w szpitalu w Rudzie Śląskiej, policja zastrzeliła go bez wahania.

Rozumiem, że w tym przypadku mamy do czynienia znowu z kimś z układu.

Może były mundurowy

6 listopada, 14:38, jeep:

brak empatii , znieczulica , emanująca od osób personelu niby medycznego, powoduje wzrost agresji u osób chorych , często z bólem . Jak to widzę to też bum komuś dołożył !

Jesteś świrem.....

Piguły chce w łapę, inaczej won! Nie dziwię sie temu nieszczesnikowi. PKO BP wciąż łamie prawo, szczególnie czg sosnowiec.

Agresywny pacjent? Przecież można go było obezwładnić i uśpić a potem przykładnie /nawet fizycznie/ukarać.,. Jak psa czy inne zwierzę (chociaż dla psa to miał bym wyrozumiemie!)

Przystawienie komuś noża do szyi to groźba? Kiedy starszy pan po wybudzeniu z narkozy wymachiwał plastikowym nożem w szpitalu w Rudzie Śląskiej, policja zastrzeliła go bez wahania.

Rozumiem, że w tym przypadku mamy do czynienia znowu z kimś z układu.