Środki odurzające w szpitalu psychiatrycznym
W sobotę 12 kwietnia na oddziale psychiatrycznym Szpitala Nowowiejskiego w Warszawie doszło do specyficznej „imprezy”. Pięć osób brało środki odurzające. Nagle dwie osoby doznały zatrzymania krążenia.
Jednej z tych osób nie udało się uratować, druga w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia, zajmują się tym policja i prokuratura. Zatrzymane zostały dwie osoby: Eryk B. oraz Natalia G.-J. Trafili oni do tymczasowego aresztu.
„Fakt” dotarł do szczegółów tego zdarzenia, w imprezie brało udział trzech mężczyzn oraz dwie kobiety, personel warszawskiego szpitala miał o niczym nie wiedzieć.
Syn znanego polityka nie żyje
Jedną z osób, która się nagle bardzo źle poczuła i u której doszło do zatrzymania krążenia, był Maciej B. To on nie przeżył tego zdarzenia.
Według „Faktu” jest to syn pewnego polityka, który nie jest obecnie aktywny na scenie. Był to poseł w latach 1991-1993, a także kandydat na prezydenta w latach 1995 i 2005. Znany on jest z bardzo kontrowersyjnych poglądów.

Trafił on do szpitala psychiatrycznego, gdyż nie mógł sobie poradzić z problemami, z którymi mierzył się w ośrodkach otwartych.
Drugi z mężczyzn, który doznał zatrzymania krążenia, został zabrany do szpitala, tam lekarz go przebadał, ale gdy poczuł się lepiej, został przekazany policjantom. Znów jednak zasłabł i musiał wrócić do szpitala.
Impreza ze środkami odurzającymi w szpitalu psychiatrycznym
Druga z kobiet i trzeci mężczyzna także musieli być przebadani przez lekarzy, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Z informacji „Faktu” wynika, że aresztowana w sprawie Natalia G.-J., to adwokat i córka jednego z warszawskich deweloperów.
Jej oraz Erykowi B. może grozić nawet 13 lat więzienia, gdyż – jak poinformowała prokuratura – usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz udzielenia ich osobom trzecim.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: Fakt