Białoruscy partyzanci wysadzili rosyjski samolot pod Mińskiem na Białorusi, podała tamtejsza organizacja partyzancka BYPOL.
Grupa użyła dronów do ataku na samoloty wczesnego ostrzegania na lotnisku Maczuliszcze, 12 km od Mińska. Rosyjski AWACS (A-50 Beriew) miał zostać poważnie uszkodzony, dodała organizacja BYPOL.
Rosyjski AWACS celnie trafiony
Jeden z dziewięciu rosyjskich AWACS-ów o wartości 330 milionów dolarów zniszczono – poinformowała grupa. To były drony. Uczestnikami operacji są Białorusini. (Osiągnęli) zwycięstwo i są teraz bezpieczni poza granicami kraju.
- Samolot na pewno nigdzie nie poleci – dodano.
Według niektórych doniesień samolot trafiono ładunkami wybuchowymi, które zrzuciły dwa drony. Przednia i środkowa część jednej z maszyn została uszkodzona, w tym awionika i antena radaru – czytamy w komunikacie grupy.
Ataku nie potwierdziły niezależne źródła, choć rosyjscy, jak i białoruscy blogerzy donosili o eksplozjach na lotnisku. W jednym potwierdzono też uszkodzenie rosyjskiego wojskowego samolotu transportowego.
Udana akcja dywersyjna
- To najbardziej udana dywersja od początku 2022 roku – napisał Franak Wiaczorka, doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cihanouskiej. Akcję przeprowadziło dwóch Białorusinów. Użyli dronów, już opuścili kraj i są bezpieczni.
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, odmówił komentarza w tej sprawie. Beriew A50 reprezentuje starą technologię, zbudowaną na bazie transportowego Iljuszyna. Wszedł do służby w połowie lat 80. i Rosja nadal wykorzystuje.

dś