Zgłoszenie do GOPR Karkonosze wpłynęło 1 stycznia o godz. 3:15 rano. Czesi w środku nocy utknęli na szczycie Śnieżki. W ich stronę ruszyło pięciu ratowników GOPR, którzy pełnili 24-godzinny dyżur. Na miejsce dotarli o godz. 5 rano.
Turystów najpierw zabezpieczono przed dalszym zimnem, a następnie ewakuowano przy pomocy asekuracji linowej.
- Nie mieli czapek, nie mieli rękawiczek. Byli w płaszczach, w nieodpowiedniej odzieży turystycznej. Pogoda w nocy na Śnieżce nie sprzyjała, porywy wiatru sięgały nawet 120 km/h, co sprawiło, że bardzo szybko ich ochłodziło - opowiada nam Piotr Zamorski, naczelnik GOPR Karkonosze.
Jakie warunki panowały w nocy na Śnieżce? Obejrzyjcie nagranie:

źródło filmu: GOPR Karkonosze
Turyści są cali i zdrowi. Po ewakuacji wsiedli do swojego samochodu i pojechali do domu.
Zobaczcie zdjęcia:
Ewakuacja miała miejsce na szczycie Śnieżki:
- Wrocławianka po wytatuowaniu oczu straciła wzrok. Jest wyrok sądu dla tatuażysty
- Próbował uratować ranną sarnę. Dzwonił w różne miejsca, ale nikt nie chciał pomóc
- Kierowcy w tych samochodach najczęściej powodują wypadki we Wrocławiu [RANKING]
- Z powodu nowej inwestycji pękła zabytkowa kamienica. Mieszkańcy przerażeni [ZDJĘCIA]