Akcja ratunkowa w Bieszczadach. Dwójka turystów schodzących z Połoniny Caryńskiej uratowana

Bartosz Gubernat
Facebook GOPR Bieszczady
Sukcesem zakończyła się wczorajsza akcja ratunkowa na Połoninie Caryńskiej. Jak informowaliśmy, z prośbą o pomoc do GOPR zadzwoniła dwójka turystów.

GOPR otrzymało zgłoszenie o godz. 16.15. Do turystów natychmiast wysłano śmigłowiec LPR, który wystartował z Sanoka. Na pokładzie był lekarz i jeden ratownik GOPR. W Ustrzykach Górnych zespół zabrał jeszcze dwie osoby. Ratownicy zostali przetransportowani w miejsce, gdzie znajdowali się turyści drogą powietrzną. Ze śmigłowca dostali się do nich na linach.
Na miejscu byli już o godz. 17.10.

- Jedna z poszkodowanych osób została przetransportowana do schroniska Koliba. Drugą przekazaliśmy ratownikom medycznym, ale jej stan okazał się na tyle dobry, że nie wymagała hospitalizacji - mówi dyżurny bieszczadzkiego GOPR.


Zobacz też: Zagroda żubrów w Mucznem w Bieszczadach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Taksówka a nie pogotowie.

R
Rom

Kazdemu moze sie zdazyc ale tez trzeba miec trochu wyobrazni jakie sa warunki i nadchodzaca aura bo konsekwencje tego moga byc tragiczne

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl