Szczegóły operacji ujawniło Biuro Prasowe Ukraińskich Sił Specjalnych, które udostępniło relację z pierwszej ręki nurka Ukraińskich Sił Specjalnych. Szedł dnem rzeki, aby dotrzeć do wioski zajętej przez Rosjan podczas niedawnej ofensywy Ukrainy w obwodzie chersońskim.
Wojska rosyjskie zajęły domy okolicznych mieszkańców w jednej z wiosek obwodu chersońskiego, aby zbudować ufortyfikowaną twierdzę. Połączony oddział ukraińskiego 73. Morskiego Centrum Operacji Specjalnych i Międzynarodowego Legionu otrzymał rozkaz zniszczenia rosyjskich posterunków obserwacyjnych i posuwania się w głąb linii wroga.
Oddziały 73. Centrum Morskiego dotarły do wioski łodziami, podczas gdy jednostka nurków Sił Specjalnych utorowała sobie drogę na dnie rzeki.
Tak jeden z ukraińskich nurków opisuje swoją operację specjalną:
Wszystkie grupy szturmowe posuwały się naprzód w gumowych pontonach, ale mieliśmy też wachtę główną trzech żołnierzy z płetwami. Byłem na głównej wachcie razem z dwoma innymi chłopakami z Legii Międzynarodowej.
Najpierw musieliśmy dotrzeć na miejsce i zabezpieczyć drogę dla naszej grupy szturmowej. Zanim przypłynęły łodzie, przekroczyliśmy rzekę i prawie dotarliśmy do linii brzegowej.
Pobiegliśmy do pierwszego domu i rozpoczęliśmy operację sprzątania, przenosząc się z budynku do budynku. Kiedy zbliżyliśmy się do czwartego domu, usłyszeliśmy odgłos strzału z karabinu maszynowego. Od razu zdaliśmy sobie sprawę, że nadszedł czas na walkę z wrogiem.
Siły rosyjskie wciąż tracą pozycję na południu Ukrainy. 12 listopada armia ukraińska odbiła Chersoń. Przejęcie miasta było ostatnim krokiem ukraińskiej operacji wyzwolenia zachodniego brzegu Dniepru.
Źródło: Euromaidan Press
