Służby na Hawajach ostrzegają mieszkańców Wielkiej Wyspy, że największy aktywny wulkan na świecie, Mauna Loa, śle sygnały, że może wybuchnąć.
Naukowcy są w pogotowiu z powodu gwałtownego wzrostu trzęsień na szczycie wulkanu. Lawa potrzebuje tylko kilku godzin, aby dotrzeć do najbliższych domów. Ostatni wybuch miał miejsca w 1984 roku.
Agencja obrony cywilnej na Hawajach tłumaczy mieszkańcom, jak przygotować się na sytuację kryzysową. Zalecają zabrać ze sobą torby z jedzeniem i znaleźć nowe miejsce pobytu.
- Nie panikować, ale mieszkający na zboczach Mauna Loa muszą mieć świadomość, że istnieje zagrożenie – ostrzega Talmadge Magno, z miejscowych służb ratowniczych. Wulkan stanowi połowę masy lądowej Hawajów, więc duża część wyspy może zostać dotknięta erupcją, powiedział Magno.
W ostatnich dziesięcioleciach na Wielkiej Wyspie nastąpił gwałtowny rozwój — jej populacja wzrosła dwukrotnie do 200 tysięcy osób.
Mauna Loa, wznosząca się na wysokość 4169 metrów, jest większym sąsiadem wulkanu Kilauea, który wybuchł w roku 2018 i zniszczył 700 domów. Podczas erupcji w 1950 r. lawa przebyła 4 kilometry do oceanu w mniej niż trzy godziny.
dś
