Pokryty śniegiem szczyt Mount Rainier, który wznosi się na wysokość 4,3 km w stanie Waszyngton, nie spowodował znaczącej erupcji w ciągu ostatnich 1000 lat. Jednak bardziej niż bulgoczące pola lawy na Hawajach, czy superwulkan w Yellowstone, wielu wulkanologów niepokoi Mount Rainier.
Wulkan nie pozwala mieszkańcom spać po nocach
„Mount Rainier nie daje mi spać w nocy, bo stanowi ogromne zagrożenie dla okolicznych społeczności. Tacoma i południowe Seattle zbudowane są na lawach błotnych o grubości 30,5 metra powstałych w wyniku erupcji Mount Rainier” – mówiła Jess Phoenix, wulkanolog.
Niszczycielski potencjał śpiącego olbrzyma nie leży w ognistych strumieniach lawy. Katastroficznym zagrożeniem są zawiesiny wodne i wulkanity, pochodzące z lodu i śniegu szybko stopionego w wyniku erupcji, która zalałaby okolice.
„To, co sprawia, że Mount Rainier jest tak niepokojący, to fakt, że jest bardzo wysoki, pokryty lodem i śniegiem. Jeśli więc nastąpi erupcja, gorąca substancja stopi zimną substancję, w wyniku czego w dół zacznie płynąć dużo wody” – dodał Seth Moran, sejsmolog w USGS Cascades Volcano Observatory w Vancouver w stanie Waszyngton.
Zagrożonych są setki tysięcy ludzi
„Dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy ludzi, mieszkają na obszarach, na które może ta fala runąć" - zaznaczył naukowiec.
Najbardziej śmiercionośne zjawisko tego typu miało miejsce w 1985 r., gdy wybuchł wulkan Nevado del Ruiz w Kolumbii. Kilka godzin później rzeka błota, skał, lawy i lodowatej wody przetoczyła się przez Armero, zabijając 23 000 ludzi w ciągu kilku minut.
Bradley Pitcher, wulkanolog i wykładowca nauk o Ziemi i środowisku na Uniwersytecie Columbia powiedział, że na górze Rainier znajduje się osiem razy więcej lodowców i śniegu niż w Nevado del Ruiz w momencie erupcji. „Istnieje potencjał wystąpienia bardziej katastrofalnej powodzi błotnej”.
W ocenie zagrożenia przeprowadzonej przez US Geological Survey z 2018 r., hawajski Kīlauea uznano za najbardziej niebezpieczny wulkan w USA – nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę liczbę ludzi mieszkających w jego pobliżu i częstotliwość jego erupcji. Góra St. Helens, która wybuchła w maju 1980 r., zajęła drugie miejsce pod względem zagrożenia, tuż przed uplasowaną na trzecim miejscu górą Rainier.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!