Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji oficjalnie powstała przy ambasadzie Rosji
Decyzję o utworzeniu Alei Ofiar Rosyjskiej Agresji tuż przy Ambasadzie Rosji podjęto w połowie października. Radni głosowali niemal jednogłośnie - 55 radnych zagłosowało "za" takim zmianom, nikt nie był przeciw, a dwie osoby wstrzymały się od głosu. Wniosek w tej sprawie został złożony w lipcu przez stołecznego radnego PiS Filipa Frąckowiaka.
Trzeba zrobić wszystko, co możliwe aby rażące lekceważenie zasad współżycia międzynarodowego ze strony Rosji, nie było kontynuowane. Jednym z takich działań jest nadanie nazwy Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji w pobliżu ambasady Federacji Rosyjskiej. Takie działania podjęły już Wilno i Praga - pisał w uzasadnieniu radny.
O postawieniu tabliczek z nową nazwą przed rosyjską ambasadą poinformował Zarząd Dróg Miejskich.
Skąd się wzięła lokalizacja Alei Ofiar Rosyjskiej Agresji?
Lokalizacja nie jest przypadkowa. Na tym odcinku znajdują się ambasada Rosji i jej dawny ośrodek kulturalny, pochodzący jeszcze z czasów Związku Radzieckiego. Tym sposobem zrealizowana została inicjatywa radnych m.st. Warszawy, którzy podejmując w październiku stosowną uchwałę, zdecydowali się upamiętnić ofiary rosyjskiego napadu na Ukrainę - napisali drogowcy w mediach społecznościowych.
