Haćki to jedna ze wsi położonych przy krajowej 19. I jak wiele miejscowości na tym terenie pasowała do opisu: „Młodzi wyjeżdżają, starzy odchodzą, a wieś powoli wymiera.”
Symbolicznym odzwierciedleniem stanu wsi była świetlica, którą mieszkańcy z taką werwą budowali w latach 50. ubiegłego wieku, a na początku XXI stulecia popadała w ruinę.
Ale w Haćkach coś drgnęło. Parę lat temu sołtys wsi została Ala Korszak, a mieszkańcy zaczęli się integrować. Pojawiły się wspólne spotkania , wyjazdy do teatru, opery. Sołtys zapraszała na nie osobiście i na Facebooku. Pojawił się też pomysł odbudowy świetlicy.
Zobacz też
LISTA PONAD 100 ZNANYCH I ROZPOZNAWALNYCH PODLASIAN: AKTORZY, PISARZE, SPORTOWCY, POLITYCY, CELEBRYCI [ZDJĘCIA]- Wśród mieszkańców obudziła się chęć odbudowania swojej świetlicy - mówi Alina Korszak. - Mi również ten pomysł przypadł do serca. Tym bardziej, że dziadek mego męża był jednym z budowniczych tej świetlicy. Mąż jako projektant budowlany miał plan jej odbudowy. Chcieliśmy, by jak najszybciej wcielić go w życie.

I udało się. Pracy przy odbudowie świetlicy było co nie miara. Finansowo inwestycje wsparła gmina, ale dużo zrobili sami mieszkańcy. Do prac nie trzeba było zachęcać. Chętni zgłaszali się sami. A wspólne działanie jeszcze bardziej zintegrowało mieszkańców.
- Otwarcie świetlicy, oficjalnie Centrum Edukacyjno-Oświatowego w Haćkach, zorganizowaliśmy z wielką pompą - dodaje Ala Korszak.
Do dziś mieszkańcy organizują tu choinki, sylwestry, spotkania. Nawet z koszenia trawy wokół budynku robią okazję do wspólnego świętowania. W świetlicy odbywają się zajęcia i warsztaty dla seniorów, dzieci. Nie brakuje też spotkań poświęconych historii wsi. A w planie jest nawet utworzenie szlaku turystycznego przez tę wieś.
Koń na balkonie i bohaterska świnka. Te zwierzaki z regionu ...
08.03.2018. Magazyn Informacyjny