Schnepf został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie i tam wręczono mu odwołanie. Według Radia Zet powodem dymisji było spotkanie Schnepfa z prof. Rzeplińskim, prezesem TK, do którego doszło z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja w polskiej ambasadzie w USA. MSZ na razie odmówiło komentarza w tej sprawie - informuje Gazeta.pl.
Już wcześniej Ryszard Schnepf spotkał się z krytyką ze strony partii rządzącej, a "Gazeta Polska" oskarżała go o brak neutralności politycznej. W kwietniu polski ambasador skrytykował bowiem rząd Beaty Szydło, na co minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zareagował żądaniem od Shnepfa wyjaśnień. Ambasadora obwiniano też za to, że podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie na przełomie marca i kwietnia doszło tylko do krótkiego spotkania Polaka z przywódcą USA Barackiem Obamą.
Ryszard Schenpf obejmował stanowisko ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych od 2012 r. Powołał go ówczesny szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.