- Władimir Putin miał raka - potwierdza znany amerykański reżyser, który spędził z prezydentem Rosji dużo czasu w latach 2015-2017.
Według Olivera Stone'a, który przeprowadził wtedy wywiad z Putinem, przywódca Rosji miał raka, ale „podleczył go”. Te słowa skłaniają do spekulacji, że jeśli Putin miał wcześniej taką chorobę, to mogła ona powrócić. Filmowiec nie określił, jakiego rodzaju był to nowotwór.
Filmowiec miał bezpośredni dostęp do Putina na przestrzeni dwóch lat. W rezultacie ma dziś lepszy wgląd w to, co otacza prezydenta Rosji. Stone dodaje, że Kreml nie powiedział Rosjanom o zdrowotnych problemach ich przywódcy.
W marcu Kreml przyznał, że stan psychiczny Putina jest „normalny” wśród uporczywych plotek, że może on być poważnie chory. Krążą pogłoski, że głęboka izolacja Putina przed Covidem była spowodowana wcześniejszą, nieokreśloną chorobą, która osłabiła odporność jego organizmu.
Wyjaśniając, dlaczego Putin mógł źle ocenić inwazję na Ukrainę, Stone powiedział: Być może stracił kontakt z ludźmi. Można by pomyśleć, że nie był dobrze informowany o stopniu współpracy, jaką uzyska od etnicznych Rosjan na Ukrainie.
