Międzynarodowa organizacja Amnesty International wezwała Rosję do przestrzegania praw wziętych do niewoli żołnierzy pułku Azow. Według władz w Kijowie, z kombinatu Azowstal ewakuowano 264 obrońców Mariupola, w tym 53 rannych. Mają oni wrócić na Ukrainę w ramach wymiany jeńców.
Amnesty International zwraca uwagę, że kremlowska propaganda nazywa ukraińskich bohaterów „przestępcami” i „faszystami”, a niektórzy rosyjscy politycy otwarcie życzą im śmierci.
Międzynarodowa organizacja broniąca praw człowieka zwraca uwagę, że w Rosji żołnierze pułku Azow są publicznie znieważani.
„W rosyjskich mediach państwowych putinowska propaganda przedstawiała ich jako neonazistów. To wzbudza poważne zaniepokojenie co do ich losu jako jeńców wojennych” - oświadczył w specjalnym komunikacie dyrektor wschodniego oddziału Amnesty International Denis Kriwoszejew. Wcześniej ta sama organizacja rozpoczęła proces dokumentowania zbrodni wojennych popełnionych na terytorium Ukrainy przez rosyjskich żołnierzy. -„Jeńcy wojenni nie powinni być poddawani jakimkolwiek torturom, czy brutalnemu traktowaniu i natychmiast muszą mieć zagwarantowany dostęp do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża” - podkreślił przedstawiciel Amnesty International.
Żołnierze z Azowu są ukraińskimi bohaterami wojny z Rosją. Przez ponad 80 dni stawiali opór przeważającym siłom rosyjskim w zniszczonym przez najeźdźców Mariupolu, skutecznie wstrzymując tym samym rosyjską ofensywę.
Źródło: Polskie Radio 24
