Spis treści
Udawane zainteresowanie władz
Żądania dotyczące ukraińskiej "neutralności" i moratorium na rozszerzenie NATO zawsze były i pozostają jednymi z głównych przedstawianych przez Rosję uzasadnień rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. Wszelkie potencjalne ustępstwa względem tych żądań oznaczałyby strategiczny i retoryczny odwrót, którego Władimir Putin najpewniej obecnie nie rozważa - podkreślają analitycy w najnowszej analizie.
– Przedstawiciele rosyjskich władz mogą udawać zainteresowanie ustępstwami w sprawie miejsca Ukrainy w instytucjach zachodnich, by spróbować sprowokować Zachód do ustępstw dotyczących integralności terytorialnej Ukrainy – dodają eksperci.
Zawieszenie broni korzystne dla agresora
– ISW nadal uważa, że dowolne zawieszenie broni byłoby na korzyść Rosji, bo dałoby jej czas na odbudowę i przegrupowanie przed przyszłymi ofensywami, które Moskwa prowadziłaby, dążąc do osiągnięcia tych samych maksymalistycznych celów i dalszych podbojów terytorialnych na Ukrainie – czytamy.
– Nie ma podstaw, by uważać, że Putin nie wycofałby się z zobowiązania do pozwolenia Ukrainie na integrację z Zachodem, dopóki jego cele mogą realizować rosyjskie wojska – dodaje ISW.
W czwartek Bloomberg, powołując się na osoby bliskie Kremlowi, podał, że Rosja miała przekazać USA za pośrednictwem strony trzeciej, że jest otwarta na dyskusje o zakończeniu wojny na Ukrainie, w tym na porzucenie żądań na temat neutralnego statusu tego kraju. Kosztem tego miałoby być zaakceptowanie terenów będących pod rosyjską okupacją.
Biały Dom zaprzeczył, by otrzymał taką wiadomość i podkreślił, że decyzja o jakichkolwiek negocjacjach należy do Kijowa.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl
Źródło: