Andrzej Duda: Musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Andrzej Duda podczas seminarium w Vancouver.
Andrzej Duda podczas seminarium w Vancouver. fot. PAP/Radek Pietruszka
NATO musi zwiększać swój potencjał militarny, stąd potrzeba zwiększenia wydatków na obronność z 2 do 3 proc. PKB przez państwa członkowskie Sojuszu – przekonywał w piątek w Vancouver prezydent RP Andrzej Duda. "Rosjanie znają wyłącznie język siły i wyłącznie ten język rozumieją" - podkreślał.

Polski prezydent składa wizytę w Kanadzie. W piątek w Vancouver wziął udział w seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że agresja Rosji na Ukrainę ma wpływ na globalny system bezpieczeństwa. Jak mówił, Władimir Putin – rozpoczynając inwazję na Ukrainę - zniszczył architekturę bezpieczeństwa ustanowioną po zimnej wojnie.

Polska ostrzegała przed takim scenariuszem

Andrzej Duda podkreślił, że Polska przewidywała i ostrzegała przed takim scenariuszem od wielu lat, ponieważ my, Polacy, bardzo dobrze znamy mentalność Rosjan i ich sposób działania. Wskazywał, że imperializm moskiewski, który narodził się w XV wieku, od tego czasu niewiele się zmienił: jego istotą jest stałe powiększanie terytorium kosztem sąsiadów lub sprowadzanie ich do poddaństwa i dominacji nad nimi.

W ocenie prezydenta taka polityka Rosji nie zmieni się, nawet jeśli Putin opuści Kreml. „Prawdziwym problemem jest imperialna mentalność narodu rosyjskiego. I właśnie dlatego musimy zwyciężyć na linii frontu. Jeśli mamy nadzieję na jakiekolwiek zmiany w Rosji, musimy doprowadzić do jej wyraźnych strat militarnych. Rosjanie znają wyłącznie język siły i wyłącznie ten język rozumieją” – powiedział Duda.

"Musimy dostarczyć Ukrainie broń"

Zwrócił uwagę, że Rosja nie przejmuje się zbytnio zachodnimi sankcjami i ma wystarczającą ilość sił i zasobów, aby prowadzić długą wojnę na wyniszczenie. „To jeden z celów, jakie przyświeca Kremlowi – wciągnąć cały świat zachodni w bardzo długą wojnę i wyczerpać nasze społeczeństwa inflacją, nowymi falami uchodźców i nagłymi podwyżkami cen energii” – uważa prezydent.

„To oznacza dla nas tylko jedno – musimy jak najszybciej dostarczyć Ukrainie broń, która pozwoli wypchnąć rosyjskich okupantów z ukraińskich ziem” – oświadczył Duda. „Musimy konsekwentnie i szybko wzmacniać nasze siły i potencjał militarny NATO jako całości. Jest to jedyny skuteczny sposób odstraszania Rosji, bo Rosja nigdy nie atakuje silnych” – dodał.

Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób. Jak mówił, niezbędne do tego jest odpowiednie zaplecze przemysłowe, także związane z produkcją broni i amunicji.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl