Andrzej Duda na sesji ONZ. Mówił m.in. o rezygnacji z rosyjskich źródeł energii

W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych polski przywódca wziął udział w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne.

Andrzej Duda mówił, że obecnie każdy kraj doświadcza problemów wynikających z pandemii, wojen i innych konfliktów, zmian klimatycznych i klęsk żywiołowych. Podkreślił, że zakłócenia w łańcuchach dostaw, blokady szlaków transportowych, brak bezpieczeństwa energetycznego i bezpiecznej telekomunikacji mają wpływ na społeczeństwa i gospodarki na całym świecie.

"Jestem przekonany, że wielu z tych wyzwań można stawić czoła i je ograniczyć, budując regionalne połączenia infrastrukturalne. To kluczowy instrument budowania odporności i ma ogromne znaczenie dla globalnego rozwoju. Naszym celem powinno być zapobieganie kryzysom, a nie tylko reagowanie na nie" - podkreślił prezydent.

Przypomniał, że z inicjatywy Polski Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję w sprawie budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju poprzez połączenia infrastrukturalne. Jak ocenił, przyjęty dokument to sygnał, że inwestowanie w wysokiej jakości, niezawodną, zrównoważoną i odporną infrastrukturę jest uniwersalnym światowym priorytetem.

"Członkowie Inicjatywy Trójmorza należą do najszybciej rozwijających się w UE. Jesteśmy motorem europejskiej gospodarki i doskonałą lokalizacją dla inwestycji w obecnych niestabilnych czasach. Europa Środkowo-Wschodnia szczególnie mocno została dotknięta rosyjską agresją na Ukrainę. To właśnie infrastruktura Trójmorza umożliwiła nam rezygnację z rosyjskich źródeł energii. Lepsza łączność regionalna pomogła nam uniknąć najgorszych konsekwencji tej wojny" - oświadczył prezydent.